Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Niemaideałów.Czymnieprzypisanodojegogrupy?
–Formalnie,jakwszystkożyweinieożywionewtejinstytucji,należyszdoprofesora,
jednakkontaktzszefemwyłącznieprzezadiunkta.
–Jakieżmogęmiećsprawydoprofesora?Aleczytooznacza,żemogęwyrzucićza
drzwimagistrów?
–Niemożesz.Dlanichzostałaśwymyślona.Przezadiunkta.
–Musiałtenswójiloraznieladawysilić.Niekwestionowałmojejpłci?
–Pewnoniezauważył.
–Niewiesz,pocomużywarysowniczka,skorowkażdymkącieelektronikazdolna
wykonaćtosamo,tylkoprecyzyjniej?
–Możewłaśniedlatego,żeżywa.Niemaszinnychzmartwień?
Bognama,aleonichniezręczniemówić.Otrzymujepołowęspodziewanego
wynagrodzenia.Niejestpracownikiemetatowym,tylkonazleceniach.Płacązadziełobardzo
skromnie.Dziełomusiuzyskaćakceptację,czylipodpis,zleceniodawcy,wjejprzypadku
profesora.Wimieniuprofesoraautografskładaadiunkt,onżesygnujeowewykresyi
ilustracjezałączonedokoronyintelektualnychzmagańmagistrów,nakoniecwszystko
zatwierdzaRadaInstytutu.Rysunki,niedokończonenaskuteknagłychzmiankoncepcjilub
niedającesięadaptowaćdozupełnienowychkoncepcji,którepowstały,zanimBogna
ukończyłazamówioneprace,zalegająkątplastycznyinikogonieobchodzą.
Bognanieumieupominaćsięoswoje,tymbardziej,żewumowieżadenparagrafnie
maodniesieniadopodobnejsytuacji.Niezjejwinyzdeaktualizowaneplanszewyrzucaistara
sięograniczyćszkody.Jednaktychzaniechanychpracprzybywa.Powtórkizabierajączas.
DzieńzajęćwInstytuciewydłużasię,dochódpozostajeniezmieniony.MimotoBognanie
możezrezygnować.PieniądzezInstytutuuzupełniająwpływyzdekorowaniawystaw,łącznie
umożliwiającwzględnąfinansowąniezależność.
Decydujepatentuczelnipluslegitymacjazwiązkutwórczego.Talentbezdyplomulub
przypisaniadojakiegośstada–przynajmniejtwórcównieprofesjonalnychoszańcowanychnie
mniejodzawodowców–rzadkoosiągapłacęzgodnązumiejętnościami.Bogna,bezcenzusu
iprzynależności,niemawyboru.
Corazczęściejdoganiadniewieczorami.WieczornyInstytutsprzyjapracy.Korytarze
sącicheipuste.Tylkowportiernidrzemiealbograwszachyzkierowcąwoźny,po
pracowniachsiedzątuiówdzienajzaciętszemole,aleniewpadadokątaBognyanijeden
kudłaczznajpilniejszymnaświeciezleceniemopatrzonymcyfrąadiunktaoznaczającą:pilne.
Bognaznajdujenawetchwilę,żebyodetchnąć,posiedziećwodprężającymniemyśleniu.
Natakimniemyśleniu,wyciągniętąwfoteluznogamiwspartymiorajzbret,zaskakujeją
adiunkt.
–Koleżanko,proszę…
Bognęparaliżujeskrępowanie.Zaprezentowałasięwiceszefowifatalnie.Próżniak,
udającyciężkozajętego,rozwalającysięwwyściełanymmebluzabranymzsali
konferencyjnej.Taocenawywołujereakcjęłańcuchową.Czujefalęciepłanapoliczkach,co
pogłębiazmieszanieiznosidystansdowłasnychodczuć.PozostajeBognapępekświata,z
pewnościąniewłaściwieocenionynaskutekpozorów.Dotegorumieniec.Wwieku
trzydziestupięciulat.Katastrofa!Bognacośduka,uznaje,żegłupio,owestwierdzeniedo
resztyobezwładniaswadę,aleprzynajmniejdociera,pocoosobiściefatygowałsięadiunkt.
Jedenzjegokudłaczywłaśniezalałkawąkartkęswojejbezcennejpracyitrzebają
przepisaćnaprawiejużmuzealnymurządzeniu,zwyczajnejmaszyniedopisania.Akurat
żadnejinstytutowejpaniniemanamiejscu,czyBognabędzieuprzejma?
Adiunktzdajesiężywićprzekonanie,żeumiejętnośćposługiwaniasiętym
wykopaliskowymurządzeniemjestendemicznąwłaściwościąkobiet.
Bognabędzieuprzejma.
7