Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Donata.Ciekawe,ktozgrupyprzyjdzienanastępne
za​ję​cia?
Bywalczynikursówwszelakichnapewno.Nie
darowałabysobie,gdybyniezgłębiłajogiśmiechu.
Będziemiałaoczymopowiadaćnakolejnymkursie.
Noikoleżankęprzyciągnie.Chociażwłaściwiemoże
nawetniebędziemusiałajejprzyciągać,boSylwiapod
ko​niecsięroz​krę​ciła.
Myślę,żenaJaneczkęteżmożemyliczyćdodała
Donata.APaulaniewiadomo.Pewniezależyodtego,
cozastaniepopowrociedodomu.Zatomogęsię
założyć,kogonapewnoniebędzietejdziwaczkispod
ściany.Jasne,wiem,żejakoprowadzącaniepowinnam
wtensposóboniejmówićempatia,otwartośćitak
dalej,alenaprawdęnierozumiem,czegoonaszukała
najodześmiechu.Idlaczegoniewyszła,skorojejsięnie
po​do​bało.
Możebyłojejgłupiowyjśćwtrakciezajęć?Amoże
wcaleniechciaławychodzić?Skądmożemywiedzieć,
cokomupogłowiechodzi?Motywacjeludzibywają
zaskakujące.Itomniewłaśniewludziachkręci.Zagadki.
Tajemnice.Zdarzeniaiichinterpretacjemówiła
zzapałemMarta,poruszającrytmiczniewidelcem
niczymdyrygentbatutą.Kamyczki,któreporuszyły
lawinę.Nitki,któremiaływyprowadzićzlabiryntu,alesię
pourywałyalbopoplątały.Poszukiwaniedróg,rozwiązań.
Zmiany.Odkrywaniesensu.Towłaśniejestfajne
wpisaniu,żemogędaćmoimbohateromszansę.Nie
wiem,jakwykorzystają.Życieniejestproste.Nie
wierzęwdługoiszczęśliwie.Wkażdymrazieniecały
czas.Bopodrodzezpewnościąbędąjakieśprzeszkody,
chwilezwątpień,problemy,alemamnadzieję,żesobie
ztymporadzą.Iwostatecznymrozrachunkuwyjdą
naplus.Dlategolubięzakończeniaotwarte.Dajęmoim
bohateromnowemożliwościitrzymamzanichkciuki.