Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
awięctakżemożliwościkształceniasię.Towtamtymkierunkusię
wyjeżdżało,jeślichciałosię„zostaćkimś”,jaktomówiono.Należało
sięurbanizować,mówićbezdialektu,realizowaćswójpotencjałtam,
nawschodzie.
Byłtoruchumotywowanyhistorycznie.Wśredniowieczusilny
ośrodekwładzytworzyłViborg,położonywśrodkuJutlandii,jednak
zczasemszalaprzechyliłasięnakorzyśćKopenhagi,aprzegraninigdy
niepisząhistorii.WXIXstuleciu,wzłotymwiekuduńskiejsztuki,
malarzyzachęcanodomalowaniakrajobrazów,któremiałypokazać,
jakwyglądaprawdziwaDania.Prawdziwaduńskaprzyroda,tawokół
Kopenhagi,przypominałabaśnieH.Ch.Andersena.Biedermeierowska
idylla,bezsztormów,pustkowiiwędrującychpiasków.Jeśliwogóle
opisywanosurowąnaturęperyferiikraju,tozwyklerobili
tomieszkającytamksiężaiurzędnicykościelni,tworzącpouczające
dziełaowydmach,odwadnianiuiprawachwłasności.Patrząc
nawszystkozgóry.Lubwzrokiemmyśliwego.Naodległośćstrzału
iwyciągniętejręki.
Związkukobietzkrajobrazemraczejnieopisywano.Ichwyczucie
przyrodybyłownajlepszymrazieobojętne,wnajgorszym
niebezpieczne.Terazjednakdałamsobieprawoprzyjrzećsięjeji
opisać.Krajobrazmusimiećwsobiecoś,cojestjegokwintesencją,
jegoopowieścią.Czymś,czegoniemożnaoddaćzapomocącyrklaczy
wskaźnikaaniteżzniszczyćbronią.
Miałamkontaktztymczymś,kiedybyłamdzieckiem,alepodobnie
jakwieluinnychmoliksiążkowychwmoimpokoleniujarównież
udałamsięnawschód.WswojejpierwszejpracywInstytucie
NordystykinaUniwersyteciewAarhusnapisałam:Wszelka
tożsamośćpowstajezrozpadu.Napisałamtozdanie,siedząc
wbetonowymbudynkuwzachodniejczęściAarhuszwidokiem
namiejsce,skądpochodziłam.Okrutniedalekooddomu.
Kiedyterazotymmyślę,mamwrażenie,żewłaśnietenrozpad,
któryjestpodstawąkształtowaniasiętożsamości,sprawił,
żewyruszyłamwświat.Chciałamjechaćnawschód,alepotemwrócić
nazachód.Specjalizowałamsięwjęzykuszwedzkimiwszwedzkiej
literaturze.Awięcwschód,lecznacodzieńzajmowałmnieduński
iangielski,więcjednakzachód,nie,wschód,raztu,raztam.
Ijeździłamtakzygzakiem,skończyłamwKopenhadzeipewnego