Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nieograniczonąwładząuczucie.Kiedyś
citowynagrodzę.
Codokładnie?Tally-homiałjaknajgorsze
przeczucia.Słusznie.
Kiedyusłyszałświst,zdążyłprzyjąćpostawęobronną,
osłonićpierśitwarz.Aleniespodziewałsię,żespadnie
naniegokilkuoszołomionych,aprzedewszystkim
przerażonychchłopaczków.
ApotemHidrauznał,żeczaspodkręcićatmosferę
isprawdzić,jakdalekojestwstaniedotrzećswojąnowo
odkrytąmocą.Skupiłsięisięgnął.Głębokowsiebie
ijednocześniewszędziewokół,zakręciłomusię
wgłowie.
Fontannazajegoplecamipraktyczniewybuchła,
sypiącpookolicyrzeźbionymikamiennymifragmentami.
Roślinyprzygięłysiędoziemi,kłaniającwpas
wstającemupowolimordercy.Azalanydeszczemogród
stałsięnaglemiejscem,doktóregozaczęłociągnąć
podejrzaniewielupracownikówKowenu,którzyjeszcze
chwilęwcześniejwcalesiętamniewybierali.Tkwiący
nadpapieramiBunChuupoczuł,jakkrzesłopodnimsunie
wstronęokna,imusiałzłapaćsiębiurka,bypozostać
mniejwięcejwmiejscu,choćcałejegojestestwo
wyrywałosiędolotuprzezotwór.Wolałniekorzystać
ztegozaproszenia,boniebyłotoniskiepiętro.
Nieruchomawodazebranawkotłachwpralnizabulgotała
gwałtownie,poczymchlusnęłanakamiennąpodłogę.
Sowy,dosłowniezdartezzacienionychsiedzisk,zaczęły
sięobijaćponiewielkichpomieszczeniachiatakować
wszystko,conapotkałynaswojejdrodze.