Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Śnieg,ogieńikrew
aleFrancuzówniewieleobchodziłlostutejszychcywilów
wojnamusiałasięsamawyżywić.Tylkotowarzyszący
sztabowimarszałkaDavoutapolscydoradcyiprzewod-
nicy:kapitanowieZaderaiŻarzyńskiwielokrotnieprosili
francuskichkolegówooszczędzaniewarmińskiejludności.
Tłumaczyli,żeprzedupadkiemRzeczypospolitej,przedjej
pierwszympodziałem,byłtoprzezcałewiekipolskikrajza-
mieszkanyprzezludzi„jednejzniminarodowości”,tojest
mówiącychróżnymijęzykamipoddanychpolskiegokróla.
Większośćfrancuskichdowódcówtylkowzruszałaramio-
naminateprośby.Wojskobyłogłodne,koniepotrzebowały
paszyjedynietosięliczyło.Zabieranowięcbezskrupu-
łówwszystko,cobyłoniezbędne,niebaczącnabiadaniacy-
wilów.TylkofizycznąprzemocDavoutkazałbezwzględnie
tępićikarać.Bywało,żenawetśmiercią.
JacobFrançoisMarola,piszącysięteżMarulaz,Niemiec
urodzonywpalatynackimZeiskam,młodszyodcesarza
oniespełnatrzymiesiące,byłwiernymżołnierzemFrancji.
WwiekutrzydziestusześciulatbyłjużkawaleremLegii
Honorowejigenerałembrygady.Wydawałosię,żepo-
dobniejakgenerałLasalleurodziłsięwsiodle,bydo-
wodzićoddziałamilekkiejkawalerii.Doskonałewyczucie
specyfikitejsłużby,zwierzęcyinstynktwykazywanywte-
renie,osobisteumiejętnościjeździeckieiszermierczeczy-
niłygodowódcąszanowanymicenionymprzezpodko-
mendnychizwierzchników.Nosiłsiępohuzarsku;kiedy
takstałprzymoście,zobszytegobiałymfutremciemnego
mentykawystawałajegoobwiedzionaczarnymhalsztu-
kiemszyjaanadniąsiwiejącagłowa,ozdobionajednak
kruczoczarnymibokobrodamiitakimiżimponującychroz-
miarówwąsami;naddużyminiebieskimioczamiwidniały
czarnemocnebrwi.Pociągłemuobliczudodawałdosto-
jeństwadługi,prostyrzymskinos.Mimotowjegotwarzy
byłocośswojskiego,plebejskiego,budzącegosympatię.
49