Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Toniebyłnaszczas.
Przecieżodsamegopoczątkudoskonalezdawałam
sobiesprawęztego,żemiałamznimjedynietańczyć
idotrwaćdomistrzostw.Osiągnęliśmycel,wygraliśmy
zawody.JaiVictornigdyniepowinniśmysięwsobie
zakochiwaćichoćzrozumienietegozajęłominaprawdę
sporoczasu,to…wkońcuzaakceptowałamtenfakt.
Terazjużgoniepotrzebowałam.Byłamszczęśliwa
wpojedynkę.Wydawałomisięnawet,żebardziejniż
kiedykolwiekwcześniej.
Przyjechałaśtaksówkączysamochodem?
Zzamyśleniawybiłomniepytanie,któreAutumn
skierowaławmojąstronętużpotym,jakwszyscy
opuścilijużstudio.
Potrząsnęłamgłowąipodniosłamnaniąspojrzenie.
Taksówką,aco?
Idealnie.Jejwydatnewargiwygięłysięwuśmiechu.
Napijeszsięzemnąwina?
Wiesz,żenie…
Och,pieprzenie!Machnęłaręką,nimzdążyłam
dokończyćzdanie.Jakrazwypijesz,niccisięniestanie.
Wrócimydzisiajrazem,mogęnawetzostaćuciebie
nanoc.
Złapałamniezaramionaizrobiłasłodkąminę.
Proszę,niedajsięnamawiać.
Dlaczegoniepotrafięciodmówić?Odchyliłamgłowę
dotyłu.
Bomniekochasz?Bomaszochotępogadać
omęczącychcięsprawachznajlepsząprzyjaciółką?
Przygryzławargęwzamyśleniu.Tylkotoprzychodzi
midogłowy.
Opuściłambezwiednieramionaiprzewróciłamoczami.
Wsumiemiałarację.Potrzebowałamresetupociężkim
dniu,więcbezzbędnegomarudzeniaodłożyłamtorebkę
naławkęiudałamsięnaśrodeksali,poczymusiadłam
wygodnienaziemi.
Obserwowałam,jakprzyjaciółkapodchodzidoszafki,w
którejtrzymałyśmyprzekąskiinapoje,anastępnie
wyciągazniejbutelkęwina.Pochwiliwróciładomnie,