Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
***
Powiodłamwzrokiemposaliwykładowej.Byłapełnamłodychludzi,
najprawdopodobniejstudentówpsychologiiiinnychkierunków
uniwersyteckich.Byliweseli,towarzyscyiwyluzowani.Dokładne
przeciwieństwomnie.Zawszeczułamsięinna,jakbymgraławinną
gręniżwiększośćludzi.
Wpowietrzuczućbyłopodniecenie.Chybanieczęstozdarzasię
imbraćudziałwtakniekonwencjonalnymprojekcie.
Wprzeciwieństwiedomniewszyscybylinaniegogotowi,chętni
dorozmówiinterakcji,apotemdzieleniasięwrażeniamiwmediach
społecznościowych.Napewnodostanąsporolajków.Jasamamiałam
codotegomieszaneuczucia.Prawdziweżycieniedajelajków.
Prawdziweżyciedajeponosie.
Naszczęścieniemiałamaniczasu,aninastrojunarozmyślania.
Udzieliłamisiępanującatuatmosferaiprzezchwilęznówpoczułam
sięjakstudentka.Ostatnimiczasycorazczęściejnawiedzałamnie
myśl,żepowinniśmyjednakwetrójkęwrócićnastudiaizrobić
dyplomy,alejakośnigdyniebyłonatoczasu.
MieliśmyzFreaxemiGnomemmasęszczęścia,choćwszyscy
odpadliśmyzestudiównadrugimroku.Wszyscytrojeztegosamego
powodu:informatykawykładananauczelnimiałazerostyku
zrzeczywistością.Jeremiegoprzytłaczałbezsensnauczanychtreści,
Jakubnudziłsięjakmopsizżymałnawykładowców,którzynapisali
cośkiedyśwBasicuimyśleli,żetodajeimprawouczyćinnych,aja
ciągleopuszczałamzajęcia,botrenowałampopięćgodzindziennie.
Jakubjeststarszyodnasorok.Skończyłtechnikuminformatyczne,
najlepszewmieście,wklasiepatronackiej,gdzienauczyłsiędużo
więcejniżnacałympierwszymrokustudiów.Toonpierwszydał
impuls,żebyśmyniezawracalisobiegłowydyplomem,jakzresztą
większośćprogramistów,iwzięlisprawywswojeręce.Niemiał
żadnychwątpliwości,żenaukatozbytpoważnasprawa,żeby
zostawiaćuczelniom,amymuwierzyliśmy.Firmęzałożyliśmy
weczwórkę,bopoczątkowopracowałaznamiMatylda.Zajmowałasię
fakturamiikontaktamizklientami,bowprzeciwieństwiedomnie
świetnieradziłasobiewrozmowachzludźmi.Chłopacynatychmiast