Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dostałamcośodAdama.Nawetwurodzinymiżyczeńnie
złożył.Dlategoterazpostanowiłamdzisiajniewstaję.
Wyśpięsięzawszystkieczasy,apotemwstanę
iposzukamczegościekawego.Czegoś,cochociażtrochę
mnieuszczęśliwi.Imożebardziejopłacalnego.Zobecnej
wypłatystarczamijedynienaopłatyijedzenie,
awdomumamczastylkonakąpielidwarozdziały
książki.Apotemdospania.Iodnowa.
Wybacz,skarbie,alenicztegoniebędzie.Niemam
natosiły.Późniejrozejrzęsięzainnymiofertami
odpowiadammu,poczymjeszczebardziejowijamsię
kołdrąizamykamoczy.
Wstawaj!Niemożemysobienatopozwolić!Jego
odpowiedźsprowadzamnienaziemię.Zobacz.Jateraz
niepracuję,bomniewyrzucili,pamiętasz?Jesteśjedyną
osobą,któraprzynosidodomupieniądze,ijeśliteraz
zrezygnujesz,ażadneznasnieznajdziewnajbliższym
czasieroboty,toskończymynabruku.Wiem,żeniemasz
jużsiły,aleproszęcię…Zauważamłzywjegooczach.
Wytrzymajjeszczetrochę.Rozesłałemkilkanaście
CViwierzę,żetymrazemmisięuda.
Marację.Pieprzonąrację.Muszęspiąćpośladyidać
zsiebiewszystko.Niemogęterazwydziwiać,
bofaktycznieniebędziemymiećzczegożyć.To,żeczuję
sięwypalona,nieznaczy,żemogętakpoprostupostawić
naswoim.Wkońcunieliczęsiętylkoja.Jestjeszcze
Adam.Zwolnięsię,jaktylkomójukochanyznajdziecoś
stałego.
Mimożezbieramisięnapłacz,odkopujęsięzkołdry
iwyciągamręce,żebysięprzeciągnąć.Jużmam