Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
miećdlaniegoodpowiedź.Mócpowiedzieć,żetominieprzed
jesienią,alejużzdążyłaobiecaćzbytdużo.Całemumiastu.
Toitaknienaszawina,DziurawiecpowiedziałNolan,
rozwiązującrzemieniewokółstópMildre.Musimyliczyćsięztym,
żebędziegorzej,zanimstaniesięlepiej.
Juvapodziękowałamuwzrokiem,aonnagrodziłbolesnym
uśmiechem,któryprzypomniałjej,żechłopakidokuczająmu,żejest
zmanierowany.Wichświecieznaczyłoto,żeładniepachnieinie
obcinasobiesamwłosów.Nolanjednakzpewnościąniebył
zmanierowanyiniebałsięciężkiejpracy.TylkoJólwie,czemu
wykonywałmakabrycznąrobotę,bopieniędzyniepotrzebował.Juva
jednakteżjużichniepotrzebowała,więczapewneNolanmiałtensam
powód.Tomusiałobyćzrobione.Aonbyłwtymterazlepszyniż
Broddmar.
Juvaukucnęłaprzyzwłokachiodczepiłazpasaobcęgi.Lokwydał
zsiebiejękiodwróciłsięplecami.Dziewczynapodniosławzrok
naBroddmara,posyłającmuniemewyzwanie,abyzaprotestował,ale
onjużwieluumarłychtemuprzestałoszczędzać.Teraztobyłajej
praca.
Otworzyłamartweusta,zktórychulotniłsięchorobliwyzapach
surowegomięsaikwaśnegowina.Językskąpanybyłwekrwi.Nolan
podtrzymywałbezwładnągłowę,gdyJuvawyłamywałakły.Zjednym
musiałasięsiłować,jeszczeniewyrósłdokońca.Przebijałsiętylko
zwysiłkiempodpierwotnymzębem,którykołysałsięnacienkim
kawałkuskóry.
Juvazapakowałazębywchusteczkęischowaładokieszeni.
WróciłHanukikopnięciemusunąłzdrogibutelkę.
JesttuStrażKręgupowiedział,jakgdybytupanienaschodach
dałosięzczymśpomylić.
Przyszłoichmnóstwoiwmgnieniuokaopanowalipiwnicę.
BroddmarpoklepałJuvępokarku.
Terazmysiętymzajmiemy,idźdodomuisięprześpij.
Nieodpowiedziała.Towydawałosięzbytmałeizbytpóźne.
Kłamstwo,któreopowiedziałsamsobieżewciążjestopoką.
Juvaprzełknęłarozczarowanie.Zostawiłastrażnikomsprzątanie
iweszłanagóręzeSkarremdepczącymjejpopiętach.Naśrodku