Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZ​DZIAŁI
M.
M.zadzwoniłajakojedynazsetekmoichrosyjskich
zna​jo​mych,zdzie​sią​tekprzy​ja​ciół.
Towszystkoprawda?
za​py​tała.
Tak.
Rozmowasięniekleiła.M.zwyczajniezadzwoniłanie
wporę.Butyzostałynasłomiance.Wmieszkaniuunosił
sięniedobryzapachprzywleczonyzBuczy.Nietrudno
nastąpićtamnaciało.Naulicach,chodnikach,
wprzy​droż​nychro​wach.Mar​twi.Wszę​dzie.
Takizapachtrudnoznieść.Iniemożnasięgopozbyć.
Wystarczypoczućraz.Potem,zakażdymkolejnym
razem,przezgłowęprzewijasiętensamfilm.wnim
masowegroby.Pochówkitymczasowe.Kostnice
zapełnionepodach.Ciaładziwniewygięteodmrozu.
Wzdęteodsłońca.Szarpaneprzezpsy.Alboleżącecicho
napoboczuutrudzeniwędrowcy.Iwisielec.Cieniutka,
prawieniewidocznalinkazadzierzgniętanaszyi.Czarny
garnitur.Nogiprawiedotykałyziemi.Przygarbiony.
Wyglądałgroteskowo,jakbygiąłsięwukłonie,prosząc
prze​chod​nianawła​snypo​grzeb.
KiedyM.zadzwoniła,wszyscyonimaszerowali
miwłaśnieprzezgłowę.Odtychnajstarszychdotych
naj​now​szych,dzi​siej​szych.
***
Szlizwartymioddziałami,chronologicznieigeograficznie
wedługwojen,naktórychzostalizabici.Wostatniej
grupie,tejzdziś,naczeledwóchnieszczęśników
zabitychprzywjeździeodstronyIrpienia.Zginęli
naopuszczonymruskimposterunku,blokpoście.Młodszy