Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
(Rudekspecjalnieusiadłnaprzeciwkoitakzałożyłnogę
nanogę,żebyjebyłowidać),napisałmuodrazulist
polecającywtejsprawiedoprzewodniczącegorady
miejskiejmiastaStalińsk(
Inspektorwradzieckiejszkole
średniejspełniapozytywnąrolęwspołeczeństwie,
zwłaszczawokresiewojny,icałkowiciezasłużyłsobie
napierwszeństwowprzydzialebutów
),aleRudek
dobrzewiedział:wnajlepszymwypadkuoznaczato,
żedostanienowewalonkiniewcześniejniżwmaju
przyszłegoroku.
Niemiałczymsięterazprzykryć.Przecieżnie
drewnianąszafą,którastałapodścianą?
Popółgodziniejużsięniezastanawiał,przestałomusię
towydawaćdziwneipoprostutakzrobił.Cośwśrodku
szafysięprzesunęło.Cotomogłobyć?Byłazamknięta
naklucz.
Lekkoprzygniecionyiogrzanymeblem,poczułsię
znowujakwbajce,któranapewnospodobałabysię
Róży.Mimonocybyłojasno.Oknazalepiałsyberyjski
śnieg,aRudekwczapceuszanceikufajceleżałpod
drewnianąkołdrą.
Pomyśleć,żewKrakowie,przedwojną,narzekał
nazużytymateracuZuzannyLipskiej.Roktemu
dowiedziałsię,żezostałazabitaprzezNiemców,ale
dalejczęstołapałsięnatym,żewidzijąwłóżkualbo
pijącąpiwowwannie.Błękitneoczy,długiepalce,
drobnepieprzykinaplecachipiersiach.
Wyobrażałsobieteraz,żeznowusąrazemnatym
materacu,któregosprężynywspólnierozwalili.
Podpalaegipskiego,podajejejiopowiadaopierwszym
dniuwnowejpracy.Oszkole,wktórejzostał
inspektorem.OportretachStalinanaprawiekażdej
ścianie.Iprzedewszystkimomłodymnauczycielu
niemieckiegowzadużymgarniturzezłatami
nałokciachikolanach,któryodrazuskojarzyłmusię
zdzieciństwem,ztarnowskimmełamedemszarpiącym
zapejsyprzestraszonychuczniówwchederze.Odrazu
napiąłsięjakwtedy,kiedymiałtrzylataikiedy
powiedziałsobie,żenigdyjużniepozwolisięnikomu