Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
worekkontenerowybigbag.Przypomocykierowcytaksówkiostrożnie
wydobyligozkufrasamochoduipostawilinapierwszymstopniu
schodów.Podczasprzewożeniaładunkuwindąkapitancałyczas
goobejmował,jakbyobawiałsię,żenagleprzechylisięwktórąś
zestron,uderzywściankęwindy,comogłobygouszkodzić.
Wnieśliprzesyłkę,opatrzonąnalepkamiznazwamiwielu
egzotycznychmiejscowości,ipostawilipośrodkupomieszczenia.
Kapitanniecierpliwiezacząłciąćkuchennymnożemtaśmy
samoprzylepneitkaninęworka.Wysypałasiępapierowawyściółka
wkolorzemorskiejpiany,którejfalawkrótcewypełniłapokój.
Wyłoniłasięniejczarnoskóradziewczyna.
Kapitanodsunąłsięodfigury,opadłwgłębokifotel.Patrzył
narzeźbętakimsamymprzymglonymwzrokiem,jakimniedawno
Dominikspoglądałnadziewczynęprzesiewającąprzezsmukłepalce
piasekplaży.Rzeźbatchnęłazniewalającymwdziękiem,dziewczęcym
czarem.Niczego,czymmodelkęobdarowałanatura,nieukrywała.
Przyciągałojejłono,symetrycznieułożonepółkulepiersi.Uniesione
nadgłowąramionainiecowysuniętadoprzodulewanogatworzyły
wrażeniepełnejotwartości,gotowościdopoddaniasiępragnieniom
wpatrzonychwniąoczu.
Mężczyźnidługo,wmilczeniucieszylisięjejobecnością.
Chłopakdomyśliłsię,żerzeźbiącemuwhebaniepozowała
dziewczyna,którąkapitangościłusiebie.Tak,tonapewnojejdrobna
twarzyczka,dopierodojrzewającadokobiecości,tojejsmukła
sylwetkaharmonizującazeszczupłymipalcamirąk.Taką,nagą,
widziałwswychmarzeniach.Właśnietakawnosiławjegożycie
niepokój,zamętmyśli,zarazemkojącąradośćzfaktujejistnienia,
uczuciepołączoneznadzieją,żemożewniedalekiejprzyszłościzbliży
siędoniej,coukoiposzarpanenerwy.
Kapitanłatwoodgadłuczuciachłopakawpatrzonegowrzeźbę.Był
człowiekiemwyrozumiałymiwielkodusznym,pozwoliłmunasycić
oczypięknemCzarnegoLądu.Wkońcujednakwstałioschłymtonem
rzekł:
Proszęmipomócustawićrzeźbę.
Miejscezostałojużwcześniejprzygotowane.Kapitanwybrałdla
niejtłozpółkamipełnymifigurek.Wszystkieonezdawałysiętrwać
wgotowościdospełnianiaoczekiwańczarnejbogini.