Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Policja,nieruszajsiępowiedziałstanowczo,aleniekrzyknął.
Odsuńsięodsiatkiipowoliodwróć.
Wpierwszejchwiliłysyniezareagował,zupełniejakbysłowa
komisarzajakimścudemzgubiłysięnatychkilkudzielącychich
metrachiominęłygoszerokimłukieminterpersonalnejobwodnicy.
Wkońcujednakpowoli,jakbywzwolnionymtempie,obejrzałsię
izmierzyłkomisarzawzrokiem.Wyglądałnazaskoczonegowrównym
stopniu,cotamtenwknajpie.
Tymniewidzisz?zapytał,pogłębiającRyjkoweuczuciedéjàvu.
Noprzecieżnaciebiepatrzę,koleśwarknąłkomisarz.Nie
wtakisposób,wjakityprzyglądaszsiętymdziewczynkom,ale…ej,
ręcenawidoku!Cotytamkombinujesz?
ŁysypuściłsiatkęipowoliodwróciłsięwstronęRyjka.Ręcewciąż
trzymałprzedsobą,nawysokościtwarzy.Zachowywałsięspokojnie,
alejegoustaporuszałysiędelikatnie,cośmamrotałpodnosem.
„Czytamtenteżtorobił?”zastanawiałsięRyjek.Iczycidwaj
mogąmiećzesobącośwspólnego?Ubranitaksamo,ćpali
najwyraźniejtesamerzeczyidotego…
Wtedykątemokadostrzegłidentycznieubranegomężczyznę
podążającegoślademsiedemdziesięcioletniejpaniJózkówspod
siódemki.Krępa,kołyszącasięnabokikobiecinaniosłazakupy
wdwóchpękatychreklamówkachzBiedronki,adrobny,kędzierzawy
chłopakwniekompletnymgrafitowymgarniturze,jakprosto
zestudniówki,stąpałostrożnietużzanią,jakbyniechciałstanąć
naprzerwęmiędzychodnikowymipłytami.Ręcetrzymałszeroko;
zmieściłbysięmiędzynimisolidnyszczupakalbo
trzydziestodwucalowytelewizor,jakiRyjekmiałwpokojunad
komodą.Chłopakmałonaniąniewpadł,gdysąsiadkazatrzymałasię
gwałtownie,łupnęłareklamówkamiochodnikiotarłaspoconeczoło.
Acopankomisarztakpotrawiełazi?wyskrzeczała,
dostrzegłszyRyjka.Małopanugównawżyciu,żechcepanjeszcze
nabutachnosić?
Ryjekposłałłysemuwymownespojrzenie,któredlasmakudoprawił
bezgłośnym„anisięważ”.Tenskinąłgłowąnaznak,żezrozumiał,
iuniósłwyżejręce,bypokazać,żezamierzasięzastosować.Zaraz
jednak,conieumknęłouwadzekomisarza,tęskniezerknąłwstronę
murkuiśmietnika.
Dzieńdobrypani.Ryjekskinąłsąsiadcegłową.Takapraca,
żeczasemczłowiekwcowdepnie.Atenchłopiectorodzinapani
jakaś?Botowstyd,żetakzapaniąidzie,atorebnieweźmie.