Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
isukcesu,niżkazanonamwierzyć.
Niesamąpracączłowiekżyje
Alewjakisposóbznaleźliśmysięwtymmiejscu?Większośćznas,żyjących
wStanachZjednoczonychlubEuropie,zostałazamarynowanawstarejprotestanckiej
etycepracy,którastanowiduchowąpiętęachillesowątakzwanegoamerykańskiego
snu.Toonamówinam:ciężkapracajestcnotą.Dlapurytanówsukcesdefiniowałnie
tylkowartośćczłowieka,aletakżeduchowączystość.Wedługnichnaszalidosłownie
ważyłysięlosyichdusz.Wtymkontekścietonicdziwnego,żeciężkąpracęijej
efektyuważanowówczaszasprawęnajwyższejwagi!
Takwięc,skoropracajestświęta,torozrywkiodwodzącenasodniejzwane
czasemzabawąnietylkobezwartościowe,alerównieżzłe.
Nadalwierzymy,żeciężkapracajestwszystkim,czegopotrzebanam
dozgromadzeniabogactwaispełnieniaamerykańskiegosnuniezważając
naargumentynowoczesnejsocjologii,któresugerują,żezwiązekpomiędzyjednostką
aubóstwemjestdużobardziejskomplikowany.Doskonalezademonstrowała
todziennikarkaikomentatorkaspołecznaBarbaraEhrenreichwksiążceZagrosze
pracowaći(nie)przeżyć6,wktórejopisuje,cosięstało,kiedypróbowałażyć
zminimalnejpensjiwypłacanejjejwróżnychzawodach.Wskrócieciężkapracanie
wystarczyłajejdowyrwaniasięzżycia„odpierwszegodopierwszego”,bojest
toniemożliwebezoszczędnościczyspołecznejsiatkibezpieczeństwa,którąwrazie
potrzebymogłabysięposłużyć.
Ajednakprzekonanie,żedziękipracymożemywznieśćsięnawyżyny
(wdowolnymsensie),pozostajegłębokozapisanewzbiorowejpodświadomości.Nasze
poczuciewłasnejwartościpodnosisięiopadawrazznasząproduktywnością.Autorka
RahafHarfoushzauważawksiążceHustle&Float7,żepostrzeganiepracyjakocnoty
bezwzględunato,jakdalekojejdoprzyjemności,wyższegoznaczeniaczysamych
efektówbyłoniezwyklepomocnewczasachrewolucjiprzemysłowej,kiedy
obowiązkipodzielononajeszczedrobniejsze,nudniejszeiwymagającemniejszych
kwalifikacjisegmenty.Wynikipracywowychsegmentachłatwodałosięwówczas
zmierzyćizoptymalizować.Tatakzwanapracaalgorytmicznaczyliwykonywana
wsposóbpowtarzalnyisekwencyjnybyłachlebempowszednimdladużejczęści
społeczeństwa8.NaprzykładmójdziadekposiadałodlewnięwOklahomie.Wraz
zkolegamizjawiałsięwpracycodziennieranootejsamejgodzinieikażdegodnia
każdyznichdokładnierozumiał,czegoodniegooczekiwano.Pracabyłafizycznie
wykańczająca,dlategonadgodzinyniewchodziływrachubę.Wówczasludzie
wiedzieli,comająrobić,wykonywaliswojezadaniaiodbieraliwypłatę.Resztaczasu,
którąspędzalipozazakładem,należaławyłączniedonich.
Wlatachsiedemdziesiątychdwudziestegowiekupowitaliśmyjednakerę
informacyjną.Wielupracownikówprzestałowytwarzaćróżnedingsyizamiasttego
zaczęłozarabiaćnażyciewrozwijającejsięgałęzi„pracyumysłowej”.Wraz
znarodzinamipojęciawłasnościintelektualnejiinnowacjamibędącymiwynikiem
pracyskończyliśmybyćpracownikamiobsługującymimaszynyozębatkach
iłańcuchachiteraztomyjesteśmyzębatkamiiłańcuchami,anaszazdolnośćdziałania
jestnadmiernieeksploatowanaioptymalizowanadogranicmożliwości,zupełnietak
jaksprzętunaliniachprodukcyjnych.Staliśmysięmaszynami,któreprodukujądobra