Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niestety,planskatowaniażołądkakolejnąporcjąkofeiny
spaliłnapanewce.
AsiasprawnymruchemwyszarpnęłaWioletciekubek
zdłoni.
Chceszmizabraćostatniąradośćzżycia!?zawołała
płaczliwymtonem.
Wiolka,ogarnijsię!Czytyniemasznicinnego
doroboty?zapytała,marszczącbrwi.
Nie,muszęgozłapać,zakneblowaćizwiązać!Apotem
będęgokopaćtakdługo,poczujęziemiępodbutem!
Następniezakopięgoizatańczęnajegogrobiezpieśnią
naustach!Niespocznę,dopókitegoniezrobię!
Asiazamrugałakilkarazy,widzącstanprzyjaciółki.
Wiola.Kochamcię,alezachowujeszsięjakwariatka
oznajmiła,odsuwająckubekzkawąodwyciągających
siędłonikobiety.
Aśka,nierozumiesz…muszęgozłapać,inaczejmoja
karierapadnie!Niemogęnatopozwolić!Aśka,proszę!
Oddajmikawę!
Wiola,uspokójsię.Spójrznasiebie,jaktywyglądasz.
Całapotargana,maszcieniepodoczamitakwielkie,
żeturyścimogąsięchowaćwsłonecznydzień!Konkubina
menelaprzytobiewyglądaniczymtopmodel!Weźsię
wgarść!fuknęła,awidząc,żeprzyjaciółkaolewają,
wtapiajączaszklonezezmęczeniaoczywekran,
zamknęłalaptop.
Hyyy…jakmogłaś?!Tozdradastanu!Mogęcię
aresztowaćzautrudnianieśledztwa!zawołała,celując