Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przysłoniętejkołnierzemczarnegogolfairuszyłprzed
siebie.Skrzywiłsię,usłyszawszydźwiękwłasnychbutów
nalinoleum.Odgłosbyłwtejchwiliniczymgong.Ranił
zmysłsłuchu,powodowałwibracjewciele.
Wtemujrzałruchpoprawejstronie.Przeniósłspojrzenie
izdusząnaramieniubłyskawicznieprzyjąłobronnąpozę,
unoszącpięści.
Zamrugałkilkarazy,wpatrującsięwmilczącego
przeciwnika.
Byłgotowynawszystko.Nacios,jakipadniewjego
stronę,inato,jakszybkobędziemusiałzareagować.
Poruszyłpalcami,wyzwalającprzytymdźwięktarcia
istukotkostek.
Przeciwnikwykonałtensamruch.Spiąłsięjeszcze
mocniej,przezcouwydatniłysięmięśniesmukłych
ramionokrytychczarnymmateriałem.Oponentzrobił
tosamo.
Przyjrzałmusię.Niedość,żepapugowałgo,tojeszcze
wyglądałjakzapłakanakurtyzanapociosiepatelnią
wtwarz!
Zaraz…
Odetchnąłcicho,jednocześniefukającnasiebie
wmyślachzawłasnyidiotyzm.Właśniestałprzed
humanoidalnymlustrem,którebyłoczęściąwiększej
instalacjiartystycznej.
Uniósłdłońipomasowałplastikowąbrodęmaski,
bynastępnieinfantylnymgestemzarzucićsztucznerude
lokinaplecy.