Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
powstrzymać.
Chłopakspojrzałnaniątymiswoimiczarnymioczyma
iprzezchwilępoprostupatrzył.Dziewczynaczuła,
żejegowzrokniespodziewaniejejciąży,chciałacoś
powiedzieć,gdyDirkwreszciesięodezwał:
Wiemtylkotyle,żetopiespanaTorrezagoznalazł.
Zerwałsię,goniącchybazasarną,nieistotne.Wkażdym
razie,kiedypanTorrezwkońcugoznalazł,piesjużczęść
wykopał.
Clementineześwistemwypuściłapowietrze.Takie
rzeczyniezdarzałysięwConetoe,mieścinabyła
natozbytmałaileniwanawetpowodziestanowiły
turzadkość,jakożestałanawzniesieniu.
Dirkpotarłdłoniąkark,zmuszającsiędouśmiechu.
Tatawezwałpomoc,wraziegdybytoniebył
wypadek.Onijużokreślą,ktoto.Powoliopuściłdłoń.
Nicwięcejniewiem.
Elenorpokiwałagłową.
Wielkiedzięki.Wybacznajście.Zaczęłasięcofać,
ciągnączasobąGinger.
Najmłodszasiostrapomachałamudłonią,nieśmiałosię
uśmiechając.
Narazie.
Clementinestałajednakwmiejscu,wpatrującsię
wchłopaka.
Czytwójojciecwie,żepodsłuchujeszjegorozmowy?
Dirkpoczerwieniał.
Wcaleniepodsłuchuję.
Clem!zawołałaElenor.
Clementinewyszczerzyłazębywuśmiechu,wciążnie