Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
alkoholu,alepofajranciebardzolubiłasobiegolnąć.
Wręczczekałanatenmoment,kiedybędziejużmogła
otworzyćflaszkę.Opróczsłabościdogorzałkiłączyłanas
teżmiłośćdorocka.Słuchałemtejmuzykioddziesiątego
rokużycia,zbierałempłyty,zacząłemsięuczyć
angielskiegowłaściwiepoto,żebyrozumiećteksty.
KaśkazkoleijakonastolatkajeździładoJarocina.Jasię
jużnatenfestiwalniezałapałem,zastarybyłem,
należeliśmywięcdodwóchróżnychpokoleń,ale
doskonalesiępodwzględemmuzycznymrozumieliśmy
iobojeuważaliśmy,żeprawdziwyrockskończyłsię
naNirvanieiAliceinChains.Jejukochanegopunkrocka
znałemteżcałkiemnieźle.Wprawdziegdywyjechałem
doLondynu,punkjużzdychał,zalewanyprzezzimną
nowąfalęiprzygłuszonymanchesterskimbrzmieniem,
alepodstawowąorientacjęwgatunkuzachowałem.
Wieczoramipiliśmy,słuchaliśmywinylowychpłyt
itańczyliśmydoupadłego.Czasemnawetpogowaliśmy,
choćzdawałemsobiesprawę,żemogliśmyprzytym
wyglądaćgroteskowo.Pięćdziesięciotrzyletnifacet
iczterdziestoczteroletniakobieta,kicający
pozagraconympokoju…Tomusiałbyćtrochężałosny
widok.Niekiedy,gdyakuratpiliśmyuniej,Andżelika
prosiła,żebyściszyć.Albozaglądaładonas,patrzyła
chwilęipukałasięwczoło.Nieprzejmowaliśmysiętym
jednak,zwyklejużzdrowonapici,iczadowaliśmytak
ostro,niekiedyinterweniowalisąsiedzi,awezwani
policjanciniemogliwyjśćzezdumienia,żezamiastbandy
uwalonychnastolatkówmająprzedsobąrozbawionąparę
wmocnośrednimwieku.Włóżkuteższłonamdobrze,
choćczasemzdarzałomisięzadużowypićimimo
wysiłkówKaśkimójkolegazdołuodmawiałwspółpracy.
Alewówczasnadrabiałemzaległościnastępnegodnia
rano,nakacu,tymnajsilniejszymmoimafrodyzjaku.
Ifajnienamsięgadałomimoróżnicywykształcenia,
bochoćKaśkaedukacjęzakończyłanadrugiejklasie
liceumekonomicznego,ajabyłempanemanglistą,miała
dużowrodzonejinteligencjiorazzdrowegorozsądku,
którymczasamihamowałamojezbytfantazyjneodloty.