Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdziałpierwszy
Obiedzieogólnie
Obogactwie
Opieniądzach
Oubóstwiezwierząt
Kontaktyzbiednymi
Ogólnierzeczbiorąc,najbardziejcelowejest,abybiedązajmować
sięzpewnegodystansu,wedleaspektówwyższejfilozofii,ijest
towskazanetymbardziej,żejeśliktośsięniązajmujewtoniebardziej
praktycznymizbardziejpraktycznegopunktuwidzenia,tozgodnie
zmiędzynarodowymporozumieniemwwiększościcywilizowanych
państwwcześniejczypóźniejtrafidowięzienia.Nawstępie
skonstatujmyzatem,żezperspektywywyższejfilozofiiubóstwojest
naturalnymstanemczłowieka.Istotnie,tylkocałkiempoczciwepaple
bądźzawodowokrytycznegadułymogątwierdzić,żenowateoria
ekonomicznabądźhasłopolitycznepotrafiłybyzdnianadzień,ale
nawetikiedykolwiek,podnieśćzestanubiedywielkiemasyludzkości.
Tylkocałkiemdobrodusznimarzycielelubzdecydowaninawszystko
fanatycymogągłosićtakiegłupstwa,żeżyjącynaziemi,
wprzeważającejmierzeżyczliwy,cechującysiębezgraniczną
cierpliwościąwwytrzymywaniuobciążeńiwswejmasiekompletnie
pozbawionytalenturodzajludzkinatychmiaststaniesięszczęśliwy
iprzestaniebyćbiedny,gdytylkojakaśnaukapraktycznaczyhasło,
przykładowopieśnichóralneArmiiZbawieniabądźnaukiMarksa,
zodpowiedniąenergiąisiłąrozprzestrzeniąsiępoświecie.Wierzyć
wtomogątaknaprawdęjedyniesocjologowielubludzie,którymsię
zatododatkowopłaci.Człowiekrozsądny,aprzedewszystkimtaki,
którydysponujejeszczeodwagąmoralną,co,mówiącwprost,jest
jednoznaczneztym,żenieotrzymujepieniędzyanizMoskwy,ani