Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WSTĘP
52
sygnałem,żepostyczniowejburzyszkoła
nadaldziała,asamairredentaominęłajej
mury.Podanowówczas,żewletnimseme-
strzerokuakademickiego1863/1864ogółem
studiowało599osób,zktórychnajwięcejna
wydzialeprawnym(290),anajmniejnafilo-
logiczno-historycznym(38).Zdwóchpozo-
stałych,aniewymienionych,domyślaćsię
można,żeprzewagęmiałwydziałlekarski.
Wypromowanonanimzresztąjednegodok-
toramedycyny,dwóchlekarzyi10prowizo-
rówfarmacji.
Potymwyliczeniuanonimowyautor
dodawał:
Ostatniezdaniebyłobezwątpieniakodem
wyrażonymwHmowieezopowej”.HDobre
zamiary”oznaczałybowiemwytrwanieprzez
studentówwpowziętychwcollegiumanato-
micumdecyzjachizdystansowaniesięod
zaangażowaniapolitycznego.
ApogeumpopularnościSzkołyprzyniósł
rok1866,któryzamknąłpełencykldydaktycz-
ny.Nawszystkichsemestrachliczbastudiują-
cychsięgnęła1270120.Natomiastwostatnim
rokufunkcjonowaniaSzkoły(1869)zapisało
siędoniej595studentów,czyliojednątrzecią
mniejniżpodczasinauguracji121.Opłataza
naukęwynosiła10rb.załroku,jednak
nieobejmowałaegzaminów,którezdawane
byłypozakończeniucyklu.
KadrędydaktycznąSzkołystanowiłona
początku57osób.Stantakizapisanyzostał
wUstawieoSzkole(wartykule275rozdzia-
łuXIII).Jednakjużwkrótcepowiększyłasię
do66wykładowców.Przypomnę,żekadra
taskładałasięz:36profesorówzwyczajnych,
15nadzwyczajnych,11adiunktówi4lekto-
rów.Nieokreślononatomiastściśleliczby
docentów,którąregulowaćmiałypotrzeby
jednostki.NajliczniejszybyłWydziałLekar-
ski,naktórympracowały23osoby.Było
tozrozumiałe,ponieważfunkcjonującaod
1858r.AkademiaMedyko-Chirurgiczna,włą-
czonadoSzkoły,miałanajlepiejrozwiniętą
strukturę.KolejnemiejscezajmowałWydział
Filologiczno-Historyczny(14osób)iostatnie
wspólniewydziały:PrawaiAdministracji
orazMatematyczno-Fizyczny(po10osób)122.
Iwtymmiejscuwartoprzytoczyćkonstatację
cytowanegowcześniejbadacza,żewiększość
profesorówSzkołymiałazasobąbądźregu-
larnestudiazagraniczne,bądźpobytynauko-
wenauniwersytetachniemieckich,francu-
Przezciąglatswojegoistnienia,SzkołaGłów-
na,odpowiadającwzupełnościważnemu
stanowiskujakienajwyższyzakładnauko-
wyzajmujewkraju,stałasięprzedmiotem,
ogólnegowspółczuciaizajęcia.Widzieliśmy
ludzidojrzałychjużipiastującychodkilku
latpłatneposady,zapisującychsięwskład
uczniówSzkołyGłównej,niejużdlazyskania
stopnianaukowego,aledlanadaniawykształ-
ceniuswojemu,nierazprzypadkowopochwy-
tanemu,tegosystematycznegowykończenia,
jakietylkowzakładachtegorodzajuotrzy-
maćmożna.WtymnaszaSzkołażnisię
odzagranicznychuniwersytetów,żenietylko
zaradzićpotrzebomteraźniejszościiprzyszło-
ści,aleiszczerbyzczasówprzeszłychpozosta-
łezapełnićonamusi.[ś]DzisiajkiedySzkoła
Głównamajużzapewnionyswójbytiznaj-
dujesięwpełnikwitnienia,śmiałomożna
wyrazićnadzieję,żebrakituiowdzieuka-
zującesięjeszcze,wkrótcezapełnionezosta-
ną.Pamiętamy,jakprzyzakładaniuSzkoły
Głównejwieluwątpiłootym,czyznajdzie
siędostatecznaliczbaludzispecjalnych,
potrzebnychdowykładaniatyluoddzielnych
gałęziwiedzy.Dzisiajwątpliwośćustała,ato
cojużmamy,jestrękojmiąnaprzyszłość;
dziękibowiemtakprzeważnemuśrodkowi
wykształcenia,olbrzymimkrokiemoświata
rosnąćbędziewkraju,zwłaszczajeżelimło-
dzież,którauczułajużpotrzebęikonieczność
nauki,staletrwaćbędzieprzydobrychswych
zamiarach119.
120SzkołaGłównaWarszawska(1862-1869),t.I,
WydziałFilologiczno-Historyczny,op.cit.,s.61.
121NależysięzgodzićzAndrzejemSzwarcem,który
podkreślałwnajnowszymszkicuouczelniwMonumen-
taUniversitatisVarsoviensis,żewobecbrakuarchiwa-
liówwszystkieobliczenialiczbystudentówpozostaną
szacunkowe.Cytowanezestawienianieuwzględniały
bowiemwielkościpoczątkowych,ajedynieobejmowały
tych,którzyukończylistudianaposzczególnychlatach.
Podajeonliczbę113nazwisk,choćniewyklucza,że
byłoichwięcej.Por.A.Szwarc,AkademiaMedyko-Chi-
rurgicznaiSzkołaGłówna,op.cit.,s.513,536.
122SzkołaGłównaWarszawska(1862-1869),t.I,
WydziałFilologiczno-Historyczny,op.cit.,s.61.
119X.,Kronikatygodniowa,HTygodnikIlustrowany”
1865,nr276,s.3.