Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
GrzegorzP
.BąbiakSzkołarozumuicharakteru
aresztowanie.Rokźniejzostałzwolniony
zobowiązkówprofesorskich143.Jednakpraw-
dopodobniewwynikunaciskówambasady
rosyjskiej,oczymniewspominająopraco-
wania,niemógłjużliczyćnazatrudnienie
nażadnymzuniwersytetówfrancuskich.
Zmusiłogotodopracyzarobkowejwfirmie
narzędzioptycznychHartnacka.Zbiegiem
czasustałsięjejwspółwłaścicielemidoro-
biłsięznacznegomajątku.Naukązajmował
sięjużtylkodorywczo,bądźzpraktycznego
punktuwidzenia,m.in.udoskonalałproduk-
cjęsoczewek.W1880r.objąłpośmierciJana
hr.Działyńskiegoprezesostwoemigracyjne-
goPolskiegoTowarzystwaNaukŚcisłych,
H[ś]którezpowodubrakufunduszówpo
wydaniuXIItomówPamiętnikaiszeregu
dziełzzakresunaukfizyczno-matematycz-
nychrozwiązałosięwdn.1VII1882r.”144
OśmierciPrażmowskiegoprasakrajowa,
samazawiadomionazdużymopóźnieniem,
poinformowałajużpopogrzebie,stądżadna
zdelegacjikrajowychniemiałaanimożliwo-
ścizłożenia,aniprzesłaniawieńcanajego
trumnę.Jedenznajsłynniejszychnaukowców
europejskichIIpołowyHpięknegowieku”,
azarazemnajzdolniejszychzwykładowców
SzkołyGłównejodszedłniemalwcałkowi-
tymzapomnieniu.Toconstanszwcześniej
przedstawionymiżyciorysamiijeszczejedna
tragicznakartazaprzepaszczonegoizmarno-
wanegopotencjałupolskiejuczelni.
WspółcześniWołowskiego,DybkaiPraż-
mowskiegodoskonalezdawalisobiesprawę
ztychstrat.Dlategostaralisięwszelkimi
środkami(prasanaukowa,Kasaim.Mianow-
skiego)minimalizowaćichskutki.Ajedno-
cześniemusielibronićwłasnychwyborów
przedodradzającymisięromantycznymi
uniesieniami,którepokrywałydyletantyzm
iobskurantyzm.Jeszczew1903r.Bolesław
Pruspisał:
[ś]zasadniczącechąpozytywistówniebyło,
jakwyobrażalisobieniektórzy,zdradzaniekraju
iniewierzeniewBoga,alewiarawto,że:
Trzebaczytaćwięcejksiążeknaukowych,
achoćbytylkopopularnie-naukowych,aniżeli
poezjiiromansów.
143Ibidem,nr9,s.131.
144Ibidem,s.132.
Trzebawięcejzajmowaćsięrolnictwem,
przemysłem,handlem,oświatą,odkryciami
iwynalazkami,aniżelijałowąpolityką.
Przyszłośćświatależyniewpięknych
marzeniach,niewpatriotycznychdeklara-
cjach,alewwytrwałejpracy;niewwojnach,
alewcywilizacji.
Takimbyłopokolenie,głoszące,żeWiedza
topotęga!Przyktórymruchwydawniczypod-
skoczyło38%.[ś]
59
Wzakończeniuartykułu,pomnywła-
snychdoświadczeń,starałsięjakzwykle
optymistyczniepatrzećwprzyszłość:
Niemyślęjednakrozpaczaćaninadjałowością
iupadkiemnaszejzbiorowejduszy,aninad
dziwacznymihasłamiobecnejepoki.Minie
towszystkoprędzej,aniżelimgłaporanna,
anaszaliteraturarozrośniesięwgałęziach
naukowychinabierzewiększejwartości
wewnętrznej.Zapewniaotymdośćpokaźna
liczbamłodychuczonychipojawieniesiętak
doniosłegodziełajakPoradnikdlasamouków.
Nieupadaspołeczeństwo,wktórymzjednej
stronyistniejąludzie,łaknącynauki,azdru-
giejchętnidoudzielaniaimwskazówek145.
TRZECIADROGA?
Ramyiproporcje
TomaszBurzyńskinapisałwewspomnie-
niach,żejużposłynnejmowiecarawŁazien-
kach,kiedypadłyznamiennesłowa:pointde
rêveries,sytuacjabyłajasna.Naródstanął
naH[ś]pochyłości,któraprzyówczesnych
warunkachmusiaładoprowadzićdowybuchu
1863r.”ZdanietocytujeBarbaraPetrozolin-
-Skowrońskawewznowionejostatniorozpra-
wiePrzednocąstyczniową,iprzyjmujejejako
ośswojejnarracji.WperspektywieBurzyń-
skiego,studentaUniwersytetuKijowskiego,
zaangażowanegowkonspirację,apotem
wsamopowstanie,takiewidzenierzeczywi-
145B.Prus,Jakżewięcjestnaprawdę?,HSłowo”1903,
nr34,s.1.