Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żeTyprzecieżchceszterazbraćwszystkolżej,żejamoże
zanadtosięprzejmujędbaniemodom,rachunkami,
doglądaniemdzieci.Zaczęłampatrzećukradkiem
wlustro.Jakajestem?Kimjestem?Dwieciążeniewiele
mniezmieniły,byłamdobrążonąimatką.Ale
najwidoczniejniewystarczaprawiesięniezmienić
odczasów,kiedysiępoznaliśmyipokochaliśmy,anawet
możewłaśniewtymtkwiłapułapka,możewłaśnietrzeba
byłosięzmienić,możekonieczniepowinnambyłastaćsię
kimświęcejniżtylkodobrążonąitroskliwąmatką?
Dlategopróbowałamsięupodobnićdotamtej
zkempingu,dotychwszystkichdziewcząt,które
napewnokręciłysięprzyTobiewRzymie,irobiłam,
comogłam,żebybraćudziałrównieżwtymTwoimżyciu,
któreprowadziłeśpozadomem.Weszłamzwolnawinną
fazę,chybazauważyłeś?Amożenie?Albozauważyłeś,
alezmianaitaknanicsięniezdała?Dlaczego?Może
zamałosięstarałam?Ugrzęzłamwpółdrogi,nie
umiałamupodobnićsiędotychinnychkobietiwdalszym
ciągubyłam,jakabyłam?Albomożeprzesadziłamz
zmianą?ByłamzanadtoinnaitoCiędrażniło,wstydziłeś
sięzamnie,jużmnienieakceptowałeś?
Porozmawiajmyotym,niemożeszmnietrzymać
wniepewności.MuszęteżcoświedziećotejLidii.Mieszka
sama,śpiszuniej?Mawsobieto,czegoszukałeś,ajajuż
tegoniemamlubnigdyniemiałam?Wymknąłeśsię
odnas,starałeśsięnawszelkiesposobyniczegomijasno
niepowiedzieć.Gdzieterazjesteś?Zostawiłeśmiswój
rzymskiadres,zostawiłeśnumertelefonu,alepiszęinie
odpowiadasz,telefonujęiniktsięnieodzywa.Comam
zrobić,żebyCięznaleźć?Powinnamtelefonować
doTwoichkolegówistudentów,mamwszystkimmówić,
żejesteśnieodpowiedzialny?
Muszęzapłacićzaświatłoigaz.Iczynsz.Mam
nagłowiedwojedzieci.Wracajdonich!Mająprawomieć
rodziców,którzyopiekująsięnimiwdzieńiwnocy,
musząmiećojcaimatkę,zktórymijedząrazem
śniadanie,którzyzawożąjedoszkoły,apotemzniej
odbierają.Mająprawomiećrodzinęidom,gdziesiadasię