Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kowbojskie.Klaus,którymiałcudownydarpomnażania
otrzymywanychśrodków,zawarłświetnąumowę
ztartakiemnadostawędrewnaibudowaruszyła.
Wszyscy,którzychcieliwtymuczestniczyć,zostali
podzieleninamniejszegrupykażdejznichprzydzielono
kawałekziemi,naktórymwasyściedorosłychdzieciaki
budowaływłasnąkowbojskąchatę.Potym,jakjuż
przestałemtamchodzić,gdymiałemjakieś11lat,Klaus
dokonałrzeczyabsolutniegenialnej:stworzyłświetlicowy
cyrkonazwieCyrkKozacki.Dziecichodzącenaświetlicę
uczyłysiężonglować,jeździćnamonocykluitym
podobnychsztuczek.Ci,którzychodzilinaświetlicę
najdłużej,potemuczylinowoprzybyłych.Cyrkdziała
dodziś.ToKlausnauczyłmniemyślećnieszablonowo
ipokazał,żewartopozwalaćmyślompłynąćswobodnie.
Udowodniłtakże,żeniemagłupichkoncepcjipoprostu
niewszystkiedasięwykorzystaćodrazu.
Dziśuważamsięzawolnomyśliciela.Iniemam
wątpliwości,żeziarnotakiejpostawyzasiałwemnie
Klausswoimimetodamiwychowawczymi.
***
Gdywdomuzmywałemnaczynia,mamazawszemiała
jakieśzastrzeżenia.
Używaszzadużopłynupowtarzała.
Dobra,toilemamużyć?zapytałemkiedyś.
O,mniejwięcejtyle.Palcempokazałailość
odpowiadającąnaparstkowiiwróciładosalonu.
Okej,pomyślałemiwpadłemnapomysł.Stwierdziłem,
żewskazanaprzezmamęilośćobjętościąodpowiada
mniejwięcejkostcelodu.Wziąłemwięcworeczeknalód
iprzelałemdoniegopłyndonaczyń.Byłotoszalenie
sprytne,bowiedziałem,żepłynrozpuścisięwciepłej
wodzie,ajanakażdemyciebędęmiałgodokładnietyle,