Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żeświetniesięczujeiżewtymrokuchciałainaczejobchodzićBoże
Narodzenie.Dzieciwkażdeświętaznudzoneprzesiadywaniem
zastołemidlategopomyślała,żetakaodmianawszystkimmoże
dobrzezrobić.Poprosiłaowzięcieurlopudosylwestra.Wrócą
pierwszegostycznia.Rzeczowowyszczególniłaswojewymagania,ale
omiejscu,wktórymprzyjdzieimspędzićponadtydzień,napisała
niewiele.
Domekwlesie?Babcianiemadomkuwlesie,aprzynajmniej
Amelianicotymniewiedziała.Wynajęła?Gdziejesttendomek?Jak
siętampomieszczą?Mielizagwarantowanydojazd.Przewidująca
babciazorganizowałatransport.Podaładatęimiejsce,gdziemielisię
spotkać.Przyokazjizastrzegła,żeprzyjedziepóźniej,bomajeszcze
kilkarzeczydozałatwienia.
Wszyscyrazem?Ameliabyłanaprawdęzaskoczona.Popierwsze
miałainneplany.OwszemWigiliaubabciLucyny,alepierwszydzień
świątchciałaspędzićzrodzinątaty.Odkądrodzicewyjechali
zagranicęitamułożylisobieżyciezawodowe,Ameliadbała
okontaktyzresztąfamilii.Zależałojejnatym.Niestety,siostrymamy
byłyskłócone,nadczymbabciaLucynaubolewała,dlategoAmelia
uznała,żejedenwieczórwichtowarzystwiewzupełnościwystarczy.
Miaławrażenie,żeDawidowiteżniewsmakbyłtakiobrótspraw,
chociażśmiałsiędorozpuku,gdypróbowałsiędowiedzieć,coona
otymsądzi.Nicniesądziła,boniemiałaoniczympojęcia,doteraz.
Obojemusielizmienićplany.Wodróżnieniuodniegoniebawiłajej
taniespodzianka.Onwszystkoobracałwżart.
PodrugieformaobchodzeniategorocznegoBożegoNarodzenianie
pasowaładobabci.Cośsięzmieniłoalbowydarzyło,apomysł
wyjazduzamiastobabcianiepodałanawetadresu,gdziemają
spędzićteświętawydałsięAmeliidośćekstrawagancki.Nocóż,ona
iDawidjakośtoprzetrwają.Skorobabcinatymzależy,nie
maproblemu.PozatymBożeNarodzeniewgłuszymożemiećswój