Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zmodernizowanainaladachstałynowoczesnewagi.
—Porządnyurządpocztowy—powiedział.
—Roktemuzmienialiśmycałysystemoświetleniowy,przerabiało
sięwnętrze.Chcepanprzejśćdomegobiura?Mampanawprowadzić
wpańskieobowiązki?
—Pobieżnie—uśmiechnąłsięKorta.—Odbyłemniezłąpraktykę,
taksądzę.Mamnadzieję,żepananieskompromituję.
Zauważyłnatwarzynaczelnikawyrazprostodusznej,chytrej,
dobrzeukrytejironii.
—Jatutrzydzieścilatnaczelnikuję—zauważyłtylkostarszy
mężczyzna.