Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
byłyczymśnakształtmałychczapeczek.Pierwszyraz
cośtakiegowidziałem.Popatrzyłemkątemoka
nadoktora.Jakonmożetakierzeczyprzynosić
dokafejki?Towartepewnozpółmilionadolarówalbo
ilepiej.Przydźwigałtowporwanejplastikowej
reklamówcezsupermarketu.Doktorjestwariatem,jak
goprzyłapiącizministerstwazabytków,
togownajlepszymwypadkuzamknąwszpitalu
wariatów.Naśrodkuokładkiwidniałytrzyzłotawe,
ledwowidocznenapisy.Ztrudemodczytałemłaciński
tytuł
CodexabditusspeculumnitoriPortaeabditus
califatmirra
;niżejwidniałyarabskieznaki,potem
następowałyliteryhebrajskie.Przyżółcone,
postrzępionestronyzbardzodelikatnegopergaminu,
chybawelinu.Otwieramostrożnieksięgę.Sprzedawca
gazetmachamiprzednosemświeżym„Al-Ahramem”.
PracownikkafejkiHakamstawianastolikumalutką
metalowącukiernicę.Takwcześnie,atakgorąco.
Napierwszejstronienagakobietaprzeglądającasię
wlustrze.Nasąsiedniejmiędzyornamentacjami
kwietnymi,przeplatanymiżmijami,księżycisłońce,tuż
obokmieczprzebijającyksiążkę,apodnimi,między
dwomadrzewami,postaćnitomałpy,nitoczłowieka
zpotężnąmaczugąwdłoni.Wokółmonstrumkłębisię
tłumekjeszczepotworniejszychstworów,dziwacznych
niby-ludzkichkreatur,humanopodobnychistot,faunów
orobaczychkształtach,zsześciomapalcami,syren
zbłyszczącymiogonami,odpychającychpotworów
przyozdobionychjednymjedynymogromnymokiem
nawygolonychgłowach.Idużoznaków,symboli,
pojedynczychliter,krótkichsłówwróżnych,
nieznanychmijęzykach.
JeszczesłyszęsłowadoktoraAsada:„Bądźostrożny,
bądźostrożny”…Klaksony,porykiwaniaosła,mecz
piłkarskiztelewizora,gdzieśdzwonikomórka.
Wjednejsekundzieulicazniknęła.Ogarnąłmnie
BLASK.
Tak,chciałemnapisaćksiążkę.Kolejnąksiążkę.No,
bocoinnegomiałemzrobić,skorokilkalattemu