Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
EWOLUCJASTUDIÓWILABORATORIÓWWXXWIEKU
PierwszeStudioMChT.
Odlewej:SofiaGiacyn-
towa,KonstantinStani-
sławski,MichaiłCzechow,
GrigorijChmara,Lidia
Dejkun,SerafimaBirman,
AnnaPopowa,Ryszard
Bolesławski;napodłodze:
BorisSuszkiewicz,Siergiej
Chaczaturow
widzów.Niechodziłomuprzytymowyznawanietakich
samychpoglądówlubohołdowaniejednakowymupodoba-
niom,leczowypracowaniezasadwspółistnienia,uwzględ-
niającychodrębnośćipotrzebyjednostki.Takrozumiana
zasadawspólnotowościokazałasięniedopogodzeniazpro-
jektemteatrukolektywnego.
Wstudiachsamodzielnejwartościnabierałfragment,
etiuda,scena,którąmożnabyłozaprezentowaćwidzowi
wramachpokazu,próbyotwartej.Jednakzczasemefektem
pracywewnętrznejstawałysięspektakle,czylistudioprze-
kształcałosięwteatr,aściślej-wmałyteatrostudyjnym
charakterze.Autorrecenzjijednegozwczesnychprzedsta-
wieńPierwszegoStudiaMChT-ŚwiętapojednaniaGerhard-
taHauptmannawreżyseriiWachtangowa-wskazałna
najważniejszecechyrodzącegosięzjawiska:
nPaństwowybudyneknaprzeciwpomnikaSkobielewa,
przedbramąszyldkrawcaitużobokmałatabliczkaznapi-
sem«Studio».
Wpobliżuwejścianiekłębisiętłum,niewidaćwoźni-
ców-todlatego,żewidownialiczystosześćdziesiątmiejsc.
Toniesala,leczwielkipokój,podłogazostała«podniesiona»
amfiteatralnie;niemażadnejrampy,aninawetliniiod-
dzielającejscenęodwidzów.Kiedysięrozsunęłaszara
kurtynazbrezentu,okazałosię,żedzielimyzaktoramijeden
pokój.Jeszczejedenkrokaktoraiznajdziesięontużobok
mnie;jeślijazrobiękrok,stanęobokniego.
Iprawieżadnychdekoracji.
Trzyścianyisufitzszarego,gołegobrezentu.Dwoje
drzwi,oknozasypaneśniegiem;piecykżelazny,otomana,
stółikilkakrzeseł.Naddrzwiamiioknem-porożejelenia.
38