Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RenatoPoggioli
Możnawięcstwierdzić,żewprzeszłościwszystkieformacjeartystycz-
neiliterackieniebyłyiniemogłybyćokreślaneinaczejniżzapomocą
terminunszkoła”
.Szkołamiróżnelokalneiformalnetradycjepoetyckie
starożytnejGrecji.nimitakżeneoteroilubpoetaenovizAleksandrii
iRzymu.Jednąwielkąszkołęstanowicałapoezjaprowansalska,jejpod-
kategorięzaś-poszczególnetradycjenradosnejwiedzy”
,jaknaprzykład
trobarclusArnautaDanielaijegospadkobierców.Wtymsamymsensie
szkołytworzyliwłoscydolcestilnovistiorazniemieccyMinnesänger,Wiel-
cyRetorycypóźnegośredniowiecza,renesansowafrancuskaPlejada,róż-
nepetrarkizmyisecentismiweWłoszechiwEuropie.Tam,gdziewdaw-
nejpoezjinieodnajdujemyszkół,mamydoczynieniazakademiami,jak
wprzypadkuwłoskiejArkadii.Wydajesię,żetakistanrzeczytrwałdo
progunowoczesności.
Jeszczeczęściejniżwhistoriipoezjiiliteraturyużywasięterminu
nszkoła”whistoriimalarstwairzeźbyczywogólewhistoriisztukplastycz-
nych,gdzienabieraondosłowniejszegoibardziejspecyficznegocharakte-
ru.Wistocietowłaśnienatymobszarze,zasprawąstosunkowowiększe-
goznaczeniatechniki,kształceniaiumiejętności,termintenprzetrwałdo
naszychczasów,nawetjeślinajbardziejtypowymniedawnymprzykładem,
jakimożnawtymzakresieprzytoczyć,jesttakzwanaSzkołaParyskaocał-
kowiciepowierzchownymisztucznymcharakterze.
Jakowyjątkowodoniosłyiznaczącyjawisięzatemfakt,żeroman-
tyzmbyłpierwszymtakistotnymwystąpieniemartystycznymikulturo-
wym,któregodziśniktnieośmieliłbysięokreślićmianemnszkoły”
,oraz
żenieużywasiętejkategoriitakżewodniesieniudostosunkowomniej
ważnychzjawiskbezpośredniogopoprzedzających-jakSturmundDrang
-lubnastępującychponim-jakrealizmczynaturalizm.Dziejesiętak
właśniedlatego,żekażdeztychwystąpień(manifestazioni),zarównoprzez
jegonaktorów”
,jakinpubliczność”byłoodbieraneniejakoszkoła,alejako
ruch.Możnabytwierdzić,żeterminnromantyzm”wykraczapozagranice
literaturyisztukiorazżerozciągasięnawszystkiesferyżyciakulturalne-
goiobywatelskiego.Takieobiekcjebyłybyjednakjedyniepotwierdzeniem
tegosamegopunktuwidzenia,ponieważowoprzekraczaniegranicsztuki,
owodążeniedotego,coNiemcyokreślająjakoWeltanschauung,stanowi
byćmożenadrzędnącechępozwalającąnamnaodróżnienietego,codefi-
niujemyjakoszkoły,odtego,conazywamyruchami.
Odczasówromantyzmuprzychodząnamyśljedynienieliczneiprze-
ważniemałoznacząceprzypadki,wktórychmoglibyśmyużyćterminu
18