Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
liniędołu.Złapsięostatnichniezdołowanychbastionów.Walcz!
Boinaczejznówzacznieszzamulać.
–Odtegodołubolimniekręgosłup,śpimywygięcijakjakieś
skoble–rzuciłembezzastanowienia,zupełnieniewporę.
–Mówiłam.
–Nie,niebędęzamulać–zadeklarowałemnadtoenergicznie,jak
zawsze,gdyspotykałemwzrokiemjejoczy,cieszącsiękolejnąchwilą
skradzionąinternetowemukudłaczowi.
–Ludlumabyśpoczytał,działapobudzająco.Przydałobycisię
–dorzuciła,wracającdomonitora.
–Doczegobysięprzydało?–spytałemplecówswojej
dziewczyny,poczymskwitowałem:–Nie,nieważne.–Powietrze
zpłucuszłowrazznadzieją.–Jeszczeniepotrzebujętwoichpodniet.
Chociażpewnieniedługoniebędziewyjścia–wymamrotałem
grobowympółszeptemnitodosiebie,nitodopustkinad
zapajęczonymsufitem.Zauważyłemprzyczynęożywienia
wnarożniku.–Sufitprzecieka,zauważyłaś?Możebypodstawić
miskę,co?–Odpowiedziniebyło.–Takmyślałem…
Odtądniepotrafiłemsięskupićnatreści,więcostrożnieodłożyłem
książkękartkamidodołu,pilnując,bysięniezagięły.
Musiszmnieprzyjąćdogronanawiekiwiekówodrzuconych,
paniepająku.Jaktojestbyćnajwstrętniejszymżywymtworem
naZiemi?Amożepanipajęczyco?Jakcizajrzećpodogon?Zresztą,
poco–jakodośćumiarkowanieszowinistycznamęskaświnia
orzekam,żeśjestchłop!Trudnobyłobyzaakceptowaćfakt,żemiliony
ludzitrzęsądupąprzedsamicą.Naodwrót:tosamicatrzęsiedupą
przedmilionami!Tułatwiejwskazaćprecedens,wysokisądzie.
Zaplątałemsięwsieci.Atobiesięzdarza?
Więc,pająku,jaktojestcierpiećprzezpowszechneodrzucenie,
nienawiść,odrazę–awszystkospowodowaneparaliżującymstrachem
przedtwojąodpychającąpowłoką?Arachnofobiafundujenajwięcej