Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
broni.„Alecotam,głupektogłupek”myślisobiewduchu.
Niechcemisięwracaćdodomu.Dziewczynkaodrzuca
propozycję.
Niemasztamnicdoroboty?Ktodaświniom?Chłopak
doskonaleznazwyczajepanującewjejdomu.Sąsiadjestjakczłonek
rodziny.Chybaniedziadek.Leżypijanyprzedstodołą,nasianie.
Samwidziałem.Dziewczynkanahasło„dziadek”sztywnieje,ale
informacjaojegopijackimśniepozwalaciałusięrozluźnić.
Nodobra,pójdęztobą.Łapieschowanegowskorupceślimaka,
kładziegonadłoniipodnosisię.Dopieroterazwidać,żepłakała.Kurz
osiadłnatwarzy,wyraźniezaznaczającnaniejśladyłezirozmazane
gluty.Niejestładna.Wsamrazjaknawioskowegogłupka.
Czemupłakałaś,Głupku?Chłopakniemożesobieodpuścić
wścibskiegopytania.
Niepłakałam,spociłamsię.Dziewczynkaniepatrzynaniego,
alepróbujedotrzymaćmukroku.Jejpatyczkowatenogimusząrobić
dwarazywięcejkrokówniżjego.
Aha...Chłopakakusi,bywyciągnąćzniejprawdę,alenie
naciska.Powiemu,jakbędziechciała.Czasamimówi.Małoirzadko,
alemówi.Idąprzezchwilęwmilczeniu.Dziewczynkapoprawia
ślimakawswojejdłoni.Potemobracamuszlęotworemdogóry.
Widać,jakmiękkieciałoślimakakurczysięjeszczebardziej.Mimo
toznowupodejmujepróbęwywabieniagozukrycia.
Ślimak,ślimak,wystawrogi.Ślimakanidrgnie,aleonasięnie
poddaje.Dźgamięczakapatykiem.Mamamimówiła,żeniektórzy
jedząślimaki,wiesz?Drepczeprzynimwciążdwadojednego
onjedenkrok,onadwa.Musiwyrównać,byzobaczyćjegotwarz
iprzekonaćsię,czyto,copowiedziała,zaskoczyłogo.Czyjestszansa,
żeona,wioskowygłupek,wiecoświęcejniżon.
Aletyjesteśgłupia.Chłopakkręcizniedowierzaniemgłową.
Wierzyszwewszystko,cocimówimama.
Alenaprawdę.Małatrochęzasapanawciążnadgania,
bydorównaćmukroku,przedramieniemocieranos,ajegozawartość