Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
38
I.Wychowanieestetyczne
nym,ogólnoludzkimimożebyćzrozumianeprzezkażdego,ktoposiadazdolność
odczuciawyrażonychprzezdziełojakości.Innymisłowy:dziełosztuki,choć
jestwzględnieniezależnymprzedmiotem,tościślezwiązanejestzosobątwórcy
świadomymsprawcączynuartystycznego.Związanejesttakżezosobąodbior-
cy,nadającymostatecznysensdziełuiszczególnąkwalifikacjępoprzezokreślenie
wartościestetycznych(Gołaszewska,1973).
Niemasztukibezdziełasztukiaktywnośćtwórcyjestbezwartościowa,
jeślinieprowadzidowytworu.Możnamiećwielezamysłówiidei,aleonebez
wartościdopókinienabiorąkształtukonkretnegowytworumaterialnego.„Wy-
chowaniemusizdawaćsobieztegosprawę”(Gloton,Clero,1988,s.38).Coprawda
whistoriisztukimożnaodnaleźćwyjątekodtejregułyprzykłademkonceptu-
aliściczyartyściwydzielonegonurtukonceptualizmu:land-artu.Konceptualiści
odrzucaliprzedmiotjakowynikdziałańtwórczychidemonstrowalisamepomysły.
Byłtorodzaj„głośnegomyślenia”,wktórymnaciskpołożonybyłnakoncepcję,
anienawykonanieobiektu.Niemniejiteakcje,aranżacjeiprojektyzyskałyswoją
dokumentacjęfotograficzną,rysunkowączypisemną.Artyściland-artusilnie
ingerowaliwpejzaż:ChristoopakowałfoliączęśćwybrzeżawLittleBaywAu-
stralii(1969),W.deMariawzniósłpodwójnymurnapustyni(1962),R.Smithon
zbudowałspiralnągroblęnaWielkimSłonymJeziorzewstanieUtah.Choćich
(możeiabsurdalna)sztukabyłaafirmacjąsztukiczystej,toitakzyskaławymiar
materialny.
Niemawięcsztukibezdzieła,niematakżesztukibeztwórczościartystycz-
nejprocesutwórczego,któregosprawcąjestartysta.Niejednokrotniewhistorii
spotkaćmożnatezyjakobyprocestwórczyartystyuwieńczonydziełembyłprze-
jawemboskiejsiłydemiurgaczyfunkcjąstanukulturynaokreślonympoziomie
rozwojuludzkości(wyjaśnieniekulturowe,np.J.Huizinga)bądźwynikiem„gry”
artystyzinnymiartystamiorazogólnejsytuacjispołeczno-ekonomicznej(histo-
ryzm,np.M.Kagan).Niewątpliwieprawdąjest,żezarówno„iskraBoża”,społecz-
no-ekonomicznetłootoczeniaartysty,wielośćprzeszłychiwspółczesnychartyście
faktówartystycznych,jakito,żetwórcajest„produktem”społeczności,wktórej
żyje,realizującjejpotrzeby,aniekiedyjeformując(socjologicznateoriatwórczości
artystycznej,np.A.Comte,E.Durkheim,S.Ossowski),kształtująosobę,osobo-
wośćartysty,wpływająnajegokreacyjnystosunekdorzeczywistości.Aleprawdą
jestito,żeprzedewszystkimczynnikpsychologicznyekspresjaosobowości,
czyliautentyczneprzeżyciatwórcy,wewnętrzneuczucia,osobistedoświadczenia
iindywidualnysposóbujmowaniarzeczywistościstanowisednotwórczości
artystycznej.H.Matissedowodził,żewdziedziniesztukiautentycznymtwórcą
jestosobanietylkouzdolniona,lecztakżeta,którapotrafi,zuwaginaostateczny
celdzieło,uporządkowaćcałyzespółczynności.„Widzenie”takiejestjużope-
racjątwórczą,którawymagawysiłku,wysiłkuwspieranegoodwagąpostrzegania
wszystkichrzeczyjakbyporazpierwszy.Wszelkiautentycznywysiłektwórczyjest
czymśwewnętrznym.