Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Musiałamsięnaniązdecydować.Desperackoiniezbytrozsądniepod
względemofertnarynkupracy.Terazniechciałamtegopowtarzać,iść
wakademickąławkęnakolejnedwalatatylkodlatego,żegłupio
mibyłoprzyznać,żetrzylatawcześniejspanikowałamiwybrałam
nachybiłtrafił.Wiedziałamteż,żedopókiniezakończęedukacji,
Tamaraniewrócidofotografiizprawdziwegozdarzenia.
Niepowiedziałamtegowszystkiegobabci.Gdyzapytała,czylubię
swojąpracę,wzruszyłamramionami.
–Niejestnajgorsza.Lubięludzi.Trochęmniej,gdysąpijaniimają
lepkieręce.
–Agdybymcipowiedziała,żemożesztosamorobićwUstce,
wlokalunieoferującymalkoholu.Niechciałabyś?
Przezchwilętylkonaniąpatrzyłam,niepewna,coodpowiedzieć.
Kochałambabcię,naprawdę.Iwierzyłam,żeonakochamnie.
Poprostucośmituniepasowało.
–Wciążmasztammieszkanie.Nigdygoniesprzedałam.Należy
dociebie–powiedziałacicho.
Inagledotarłodomnie,żejestzdenerwowana.Zaciskałapalce
naserwetceiunikałamojegospojrzenia,bymniezauważyła,żeoczy
jejsięszklą.Tarozmowakosztowałająmnóstwonerwów.
–Jawiem,żemogłaśmyśleć,żecięniechcę,tam,wUstce,ale
toniejestprawda…Ja…robiłam,comogłam–mówiłatakcicho,
żeledwiesłyszałamjejgłos–ibardzobymsięcieszyła,gdybyś
chciałaspędzićzemnąchociażtewakacje.
Chciałamsiędowiedziećwięcej.Alegdypatrzyłamnanią
–szczupłą,pomarszczoną,siwiutką,ważurowymsweterku
narzuconymnalnianąsukienkę–uświadomiłamsobiedwierzeczy.
Popierwsze,odrzuceniepropozycjibyłobydlaniejciosem,którego
mogłabynieudźwignąć.Apodrugie,niemiałampojęcia,kim
właściwiejestmojababcia.Związanezniąwspomnieniapochodzące
zdzieciństwabyłydobre,wypełnionemiłościąiśmiechem,ale–teraz
byłamtegoabsolutniepewna–tkwiłowniejcośjeszcze.Jakaś
warstwaniedopowiedzenia,którąteraz,jakodorosłakobieta,wyraźnie
wyczuwałam.Izapragnęłamzrozumieć.
–Opowiedzmiotejpracy–poprosiłamiścisnęłomniewżołądku,
gdyzobaczyłamulgęnajejtwarzy.
Wiedziałamjuż,żesięzgodzę.
PozatymprzeztewszystkielataspędzonewŁodzianinachwilęnie
zwątpiłam,żewkońcuwrócęnadmorze.Podziesięciulatachnalądzie
mojesnywciążwypełniałyszumfalikrzykimew.