Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zmieniłamusię,przerwałczytanieirzekłdonośnymgłosem:
Mościpanowieatamani!HetmanwielkiwysyłasynaStefana
zwojskiemnanas.Wojna!
Wizbiepowstałdziwnyszmer;niewiadomo,czyszmerradości,
czyprzerażenia.Chmielnickiwystąpiłnaśrodekizby,wsparłsiępod
boki,oczyjegomiotałybłyskawice,agłosbrzmiałgroźnie
irozkazująco:
Kurzeniowidokurzeniów!Uderzyćzdziałnawieży!Rozbić
beczkizwódką!Jutroświtaniemruszamy!
OdtejchwilikończyłysięnaSiczyobradyzbiorowe,rządy
atamanów,sejmyiprzewaga„towarzystwa”.Chmielnickibrałwręce
nieograniczonąwładzę.Otoprzedchwilązobawy,abygłosjegonie
zostałniewysłuchanyprzezburzliwe„towarzystwo”,musiałjeńca
podstępembronićipodstępemgubićniechętnych;terazbyłpanem
życiaiśmierciwszystkich.Takzawszebywało.Przedipowyprawie,
choćbyhetmanjużbyłobrany,tłumnarzucałjeszczeatamanom
ikoszowemuswojąwolę,którejniebezpieczniebyłosięopierać.Ale
gdytylkowyprawazostałaotrąbioną,„towarzystwo”stawałosię
wojskiempodległymwojskowejdyscyplinie,kurzeniowioficerami,
ahetmanwodzem-dyktatorem.
DlategoteżusłyszawszyrozkazyChmielnickiegoatamanowie
wypadlinatychmiastdoswoichkurzeniów.Naradabyłaskończona.
PochwilihukdziałzbramyprowadzącejzHassan-Basza
dosiczowegomajdanuzatrząsłścianamiizbyirozległsięposępnym
echempocałymCzertomeliku,zwiastującwojnę.
Rozpoczynałontakżeepokęwdziejachdwóchnarodów,aleotym
niewiedzielinipijanisiczowcy,nisamhetmanzaporoski.