Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niespodzianiesennąfortecę!
Alenaglebłyskawicanawałachrozdarłaciemności,hukstraszliwy
wstrząsnąłskałamiDniepruikulaognistazatoczywszyjaskrawyłuk
naniebieupadławtrawystepowe.
ToposępnycyklopGrodzickidawałznać,żeczuwa.
Piesjednooki!mruknąłdoTuhaj-bejaChmielnickiwidziwnocy.
Kozacypominęlizamekoktóregowzięciuwchwili,gdyprzeciw
nimsamymciągnęływojskakoronne,niemoglimyślećiruszylidalej.
AlepanGrodzickiwaliłzanimizdział,sięmuryzamkowetrzęsły,
nietyle,byimszkodyprzyczynić,gdyżprzechodziliwznacznej
odległości,aleabyostrzecwojskanadpływająceDnieprem,które
mogłyznajdowaćsięjużniedaleko.
Przedewszystkimjednakhukdziałkudackichodbiłsięwsercu
iuszachpanaSkrzetuskiego.Młodyrycerz,prowadzonyzrozkazu
Chmielaztaboremkozackim,drugiegodniazachorowałciężko.
WwalcenaChortycynieotrzymałonwprawdzieżadnejśmiertelnej
rany,aleutraciłtylekrwi,żeniewielewnimżyciazostało.Ranyjego,
opatrzonepokozackuprzezstaregokantarzeja,otworzyłysię,
owładnęłanimgorączkainocyowejleżałwpółprzytomnynakozackiej
teledze,niewiedzącoświeciebożym.Zbudziłygodopierodziała
kudackie.Roztworzyłoczy,podniósłsięnawozieipocząłrozglądać
sięnaokoło.Kozackitaborprzemykałsięwciemnościachjakkorowód
mar,azamekhuczałiświeciłróżowymidymami;kuleogniste
podskakiwałypostepie,charkocząciwarczącjakpsyrozzłoszczone,
więcnatenwidoktakażałość,takatęsknotaogarnęłypana
Skrzetuskiego,żegotówbyłiumrzećzaraz,bylechoćdusząulecieć
doswoich.Wojna!Wojna!Aotoonwoboziewrogówbezbronny,
chory,zwozaniemogącysiępodnieść.Rzeczpospolita
wniebezpieczeństwie,onzaśnielecijejratować!Atam,wŁubniach,
wojskapewnojużruszają.Książęzbłyskawicamiwoczachlataprzed
szeregami,awktórąstronębuławąskinie,tamwnettrzystakopiijakby
trzystagromówuderzy.Turozmaiteznajometwarzezaczęły
namiestnikowistawaćprzedoczy.MałyWołodyjowskilecinaczele
dragonówzeswojącienkąszabelkąwręku,aletofechmistrznad
fechmistrze:zkimskrzyżuje,tenjakbyleżałwmogile;tamznów
panPodbipiętawznosiswójkatowskiZerwikaptur!Zetnietrzygłowy
czyniezetnie?KsiądzJaskólskioganiachorągwieimodlisięzrękami
dogóry,lecztodawnyżołnierz,więcniemogącwytrzymać,huknie