Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ijasampoznałemzaraz,żołnierztopowaginiepośledniej
ieksperiencjinadwiek.Gorącosięrobi.Chociażmiłamiwaćpanny
kompania,aledałbymniewiemco,żebyjużbyćwZołotonoszy.
Widzę,żewednietrzebanambędziewtrawachsiedzieć,anocą
jechać.Niewiemjeno,czywaćpannatakietrudywytrzymasz?
Jamzdrowa,wszystkietrudywytrzymam.Możemyjechaćchoćby
izaraz.
Całkiemniebiałogłowskawwaćpanniefantazja.Koniesię
wytarzały,więcipokulbaczęjezaraz,żebynawszelkiprzypadekbyły
gotowe.Niebędęsięczułbezpiecznym,pókikahamlickichoczeretów
izarośliniezobaczę.Żebyśmybylizgościńcaniezjeżdżali,tobyśmy
siębylibliżejCzehrynanarzekęnatknęli,alewtymmiejscubędzie
doniejodgościńcazmiladrogi.Takprzynajmniejmiarkuję.
Przeprawimysięzaraznadrugąstronęrzeki.Powiemwaćpannie,
żeokrutniespaćmisięchce.Wczorajsząnoccałąprzebaraszkowało
sięwCzehrynie,wczorajszegodniadoRozłogówlichomnie
zKozakiemniosło,adzisiejszejnocyznowuzRozłogówodnosi.Spać
misiętakchce,żeidorozmowystraciłemochotę,achoćmilczećnie
mamzwyczaju,bofilozofowiemówią,żekotpowinienbyćłowny,
achłopmowny,jednakżewidzę,żejęzykmijakośzleniwiał.
Przepraszamtedywaćpannę,jeślisięzdrzemnę.
NiemazacoodpowiedziałaHelena.
PanZagłobaniepotrzebniewprawdzieoskarżałswójjęzyk
olenistwo,boodświtumełłnimbezprzestanku,alespaćchciało
musięistotnie.Jakożgdysiedliznowunakoń,począłzarazdrzemać
iżydywozićnakulbace,anakoniecusnąłnadobre.Uśpiłgotrud
iszumtrawrozchylanychpiersiamikońskimi.Helenazaśoddałasię
myślom,którewjejgłowiewichrzyłysięjakstadoptactwa.
Dotychczaswypadkitakszybkonastępowałyposobie,żedziewczyna
nieumiałazdaćsobiesprawyzewszystkiego,cospotkało.Napad,
strasznescenymordu,strach,niespodzianyratunekiucieczka
wszystkotoprzewaliłosięjakburzawciągujednejnocy.Aprzytym
zaszłotylerzeczyniezrozumiałych!Ktobyłten,coratował?
Powiedziałjejwprawdzieswenazwisko,aletonazwiskowniczymnie
objaśniłopowodówjegopostępku.SkądsięwziąłwRozłogach?
Mówił,żeprzyjechałzBohunem,więcwidocznietrzymałznim
kompanię,byłmuznajomymiprzyjacielem.Alewtakimrazie
dlaczegoratował,narażającsięnanajwiększeniebezpieczeństwo
istrasznązemstęKozaka?Żebytozrozumieć,trzebabyłoznaćdobrze