Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żepieniądzenawyjazdniepodlegajązwrotomniezależnie
oddatyrezygnacji.Podpisałpanumowę.Ponieważ
wpłaciłpankaucję,otrzymałpansporązniżkę,więcsię
panuopłaciło.Jeślinadalbędziepanchciałwziąćudział
wwycieczce,proszępamiętać,żezapłaciłpan
preferencyjnącenę.Klienci,którzydecydująsięnanią
teraz,płacątrzydzieścipięćprocentwięcej,nawetjeśli
wpłacąkaucjęodrazu.
ProszępaniGłosklientabyłjużspokojniejszy.
Tłumaczępani,żemamchoredzieckowszpitalu.Nie
możeciewtakiejsytuacjiwykazaćsięprzyzwoitością
ipozwolićmianulowaćwyjazd?
Wyjazdmożepanjaknajbardziejanulować.
Alezwrotupieniędzyniebędzie?zapytał.
Zgadzasię.
Jaksiępaninazywa?
Proszępana…
Pytam,jaksiępaninazywa!Mamdośćtego
dziadostwa!Jaksiępaninazywa?!
KoYona.
Mężczyznarozłączyłsięodrazu.Byłzły,taksamo
Yona.Zazwyczajkliencispuszczaliztonu,kiedy
rozmawializpracownikamiwyższegoszczebla.
Todlategocentrumobsługiklientaczęstoprzekazywało
rozmowydokoordynatorówplanówwyjazdowych.Jednak
wtakiednijakten,kiedyYonamiałapełneręceroboty,
niebyłoczasunarozpraszaniesię.Jungleteżniechciało,
żebymarnowałaswójczasnaskargiklientów.Yona
należaładomózgucałejfirmy,potrzebowalijej
doważniejszychspraw.
Zastanawiałasię,czyniedawnazmianawobowiązkach
służbowychmogłaoznaczać,żestałasięobiektem„żółtej
kartki”.Odkądtylkozatrudnili,wiedziała,wjakisposób