Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iotwieraćnaszelisty,próbującmonitorowaćdziałalnośćgazetyico
bardzoprawdopodobne,samejfundacji.Miłonamzatem
poinformować,żepomimousilnychpróbnieznaleziono
wkorespondencjiniczegoobciążającegopróczinformacji
oopóźnieniachwzłożeniuraportu.
TylkodziękifuszerkompopełnianymprzezFSBwiemyjuż,
nacoidąpieniądzezpodatkówobywateli.Służby,jakzwyklezresztą,
próbująpowiązaćartykuły,wktórychopisujemyprawdęowojnie
wCzeczenii,zzachodnimiwywiadami,zachodnimipieniędzmiitak
dalej.
FSBlubidawaćdozrozumienia,jakdoskonalejestpoinformowana
osprawachdotyczącychinnychludzi,zwłaszczagdyporuszanetematy
niemieszcząsięwobszarzejejpowinnościizainteresowań.Znacznie
łatwiejjestpiętnowaćproblemy,którenieistnieją,niżznaleźć
faktycznychterrorystów,takichjakemirChattabczyBasajew.Chyba
żetoPolitkowskainaszspóźnionyraportprawdziwymi
przyczynamiichniemocywpowyższejsprawie.Niewykluczone,
żetakwłaśnietłumacząsobiewłasnąniekompetencję.Odpowiedzi
nateiinnepytaniauzyskamybezsprzeczniewsądzie.Nasiprawnicy
jużprzygotowująstosownypozew.
Możesiępanniespieszyćzrobieniemdziurkiwnowejmarynarce,
panieSzabałkin,nakolejnytakwyczekiwanymedalprzyjdziepanu
jeszczepoczekać.
CODALEJ?
4marca2002roku
Najpierwwydawca„Nowejgaziety”zażądał,abymtoja,specjalna
wysłanniczkaPolitkowska,napisałagniewnywtonielistotwarty
dopanaSzabałkina.Przemyślałamsprawęiodmówiłam.Tozbyt