Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jąwspierał.
Wewszystkim?,przemknęłajejprzezgłowęmyśl.Czyzdoła
sekundowaćjejwpracy?Częstoniebędziejejwdomu,akażdachwila
wpowietrzuniesiezesobąniebezpieczeństwo.Zapewniał,
żejąwspiera,alepoślubiemożezmienićzdanie.Icowtedy?
Katenieznałaodpowiedziiniechciałaotymmyśleć,przynajmniej
niewtakimdniu.ZakilkaminutzostanieżonąPaula–wtym
momencienieliczysięnicwięcej.
–Stańcienaprzeciwkosiebie–poinstruowałzuśmiechempastor.
Katedopadływyrzutysumienia.Zupełnieniesłyszała,
cowcześniejmówił.
–Czyty,PauluAndersonie,bierzeszzażonęKateEvans
ibędzieszżyłzniąwedleBożychprzykazańwświętymsakramencie
małżeństwa?Czybędzieszjąkochał,pocieszał,szanował,trwałprzy
niejwchorobieizdrowiu,wbogactwieiubóstwie,nadobreizłe,
wradościismutku,otaczałjączułąopiekąinieustannieobdarzał
najgłębszymoddaniemorazdochowywałjejwiernościażpokres
waszegożycia?
Paulnieodpowiedziałodrazu.Zdawałsięnapawaćobecnością
pannymłodejitądoniosłąchwilą.Apotemgłębokim,opanowanym
głosemoznajmił:
–Tak.
PodKateugięłysięnogi.Powiedziałtoodserca.Należałdoniej
powszystkieczasy.
WielebnyStephenszwróciłsiędoniejipowtórzyłsłowaprzysięgi.
PatrzyłanaPaula,czując,jakjejserceprzepełniamiłość.
–Tak.
PowymianieobrączekKateiPaultrzymalisięzaręce
irozkoszowalitądoniosłąchwiląorazsobąnawzajem.
–Bądźciejednościąwsercuimyśli–powiedziałpastor.
Jesteśmy.Zawszeinawieki,pomyślałaKate,mającochotę