Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ważna.Czerwonasukienka?Wbiałegrochy?Pewnietaka
staroświecka,lekkorozkloszowana,możezbiałymkołnierzy-
kiem?Inagleprzypomniałamsobiejednozestarychzdjęć,
którekiedyś,ścielącłóżkobabci,znalazłampodpoduszką.
Maładziewczynkastoiwsadzie,wśródkarłowatychdrzew.
Manasobiesukienkę.Szarą,bonastarychzdjęciachwszystko
jestszare.Kontrastbiałegozczarnymzatarłsięzczasem,więc
możegrochywypłowiałyispadłyzfałdsukienkijakjesienne
liściezdrzew.
Dziewczynkamastaranieuczesanewłosy,wmałykoczek
wpiętajestnieproporcjonalniewielkakokarda.Dookołaniej
sześciustarszychchłopców.Wszyscyrozbrykani.Nieza-
zdroszczęfotografowi,któryustawiałichdozdjęcia.Jeden
zchłopakówrobicośzaplecamidziewczynki.Dziewczynka
odwracasię.Wtedyzniecierpliwionyfotografnacisnąłmigaw-
kę.Możemiałjużdośćustawianiaistrofowanianiesfornej
gromadki.Możewkolejceczekaliinni,taksamoubrani
wniedzielniewyprasowaneiwykrochmaloneubrania,ucze-
saninabrylantynę,wwyglancowanychbutach.Dziewczynka
uchwyconajestwpółobrocie.Śmiejesię.Wyglądanaszczęśli-
wą.Królewnawśródsześciukrólewiczów.Królewiczewydają
sięczućbardzodobrzewjejtowarzystwie.beztroscy,gotowi
dożartów,pełnipomysłów.
Ciradośnichłopcytobraciababci.Sześciumłodych
byczków.Wszyscyzaginęlinawojnie.Pożadnymniezostał
nawetślad.Czywalczyliwpolskiej,czywniemieckiejarmii?
Czyzginęlizapolskączyzaniemieckąojczyznę?Babcianigdy
otymniemówiła.Jejwspomnieniaobraciachograniczały
siędoczasuichwspólnegodzieciństwa.Potemjakbyzgasło
światło.Ciemność.Drzwizostałyzamknięte.Niewiadomo
nawetgdziepochowani.Niewiadomogdziezapalićzanich
świeczki.
Wogóleniewiedziałamzbytwiele.Schmiedeltozpew-
10