Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PROLOG
U
przezktórypłynęłaCzarnaRzeka,znajdowałsię
stóppołudniowychstokówGórSerbskich,wwąwozie,
monastyrCrnaRijeka.Wiatrgwizdałżałośnie,hulając
wśródstrzelistychskałiskąpejroślinnościotaczającej
świętyerem.Dźwięktenprzypominałrozpaczliwe
zawodzeniematki,którastraciłajedynedziecko.
Byłotomiejscecałkowitegoodosobnienia,sprzyjające
modlitwieikontemplacji.Samklasztorzostałzbudowany
wXIIIwiekuwhołdzieArchaniołowiMichałowiiznajdował
sięwewnętrzuogromnejjaskini.Wkrótkimczasie
mieszkającytumnisi-pustelnicydobudowalitakżeczęść
mieszkalną,anadCzarnąRzekąprzerzuciliniewielkimost
zwodzony.ZBoskiejwolirzekaznikałapodziemiątuż
przedmuramimonastyru,bypojawićsięznowukilkaset
metrówdalej,oszczędzającwtensposóbmnichom
ogłuszającegorykuspienionejwody.
Pokutnikklęczałnazniszczonejwiklinowejmacie
wchłodnejklasztornejceliisłuchałmodlitwpłynących
zcałegoświata.Bezwzględunaporę,czytowdzień,czy
wnocy,ktoś,gdzieśszukałBoskiejpomocyiwsparcia.
KobietawPradzemodliłasięzaduszęzmarłejniedawno
matki,mężczyznawGlasgowprosiłozdrowiedlażony
chorejnaraka.FarmerwFortWaynebłagał,byskończyła
siępotwornasusza,zaśkierowcaciężarówki
zaparkowanejprzydrodzewScottsdale,jakcodzień
polecałBoskiejopieceswojeżycie.Tyległosów
takakofoniapróśbibłagańopomocsprawiała,
żemnichowikręciłosięwgłowie.
Próbowałużyczyćtymwszystkimludziomchoćby
odrobinyswojejmocyisamprosiłStwórcę,bywysłuchał
ichbłagalnychmodłów.
CzyPanmniesłyszy?
zastanawiałsię.Miałtakąnadzieję.Mimoinnistarali
sięgoprzekonać,żeBógdawnotemuprzestałzwracać