Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Szukamczegoś,coznajdujesięwtwoimposiadaniu
wyrwałgozzamyśleniagłosWerchiela.
Pelielzachichotał,rozbawionybezczelnościąanioła.
Acóżjamógłbymtakiegoposiadać,comogłobycię
zainteresować,małyposłańcze?
Tyitobiepodobnijesteściebezpośrednimiłącznikami
zPanemwyjaśniłWerchiel.PrzedłużeniemJego
boskiejmocy.NosicielamiJegowiedzyimądrości.
Pelielskrzyżowałramionanaszerokiejpiersi,
skinieniemgłowydającWerchielowiznak,bymówił
dalej.
Żądam,abyśudzieliłmiinformacji,jakzłamać
pieczęcienałożoneprzezBoga…iniezawahamsięużyć
wszelkichśrodków,byposiąśćwiedzęobwieścił
Werchiel.
TupetiarogancjaWerchielarozzłościłyPeliela.
Zakogo
tenaniołsięuważaijakśmiestawiaćżądania
Malakimowi?
Radziłbymostrożniejdobieraćsłowa,Werchielu
warknąłPelielzanimukarzęcięzatwoją
zarozumiałość.Tomówiąc,rozwinąłpotężne,
stalowoszareskrzydła.Powietrzezajegoplecamizaczęło
skwierczećistrzelaćodnagromadzonej,tłumionejdotąd
energii.
Zprzykrościąmuszęcioznajmić,świętyMalakimie,
żeniematakiejrzeczy,którejbymdotądniedoznał,
dlategogroźbakarynierobinamniewrażeniaodparł
Werchielzjadowitymuśmiechemnabladej,przeoranej
bliznamiipoparzeniamitwarzy.Dajmito,czegochcę,
aodejdęipozwolęcidalejkontemplowaćten…
fascynującykrajobraz.WgłosieWerchiela,
pozbawionymszacunku,zabrzmiałoilekceważenie.
DowódcaPotęgrozejrzałsięwokół,sięgającwzrokiem
pozaafrykańskihoryzont.
Jestwnimpotężnanienawiść
pomyślałMalakim
izastanowiłsięporazkolejny,jakiewydarzeniauszły
jegouwagi.Niemiałinnegowyboru,jaktylkowskazać
Werchielowiijegosługomnależneimmiejsce.Taka
bezgranicznaarogancjaniemogłaujśćmupłazem.