Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
znówbędziemyrazem.NarozległychłąkachEpony,gdzieśmierć,bólismutek
nieistnieją.Azanimsięspotkamy,będęwciążmyślećotobieitęsknić.Zawsze
będzieszwmoimsercu.
–Milady...–Powolipodniosłamgłowę.Grantztwarząmokrąodłezpodawał
mibiałytłumoczek.–Ona...onawyglądajakMyrna–powiedziałzałamującym
sięgłosem.
Odebrałamodniegodziecko,którebyłopodobnedozmarłejmatkijakdwie
kroplewody.Przytuliłamtłumoczekdosercaiłzypopłynęły.Morzełez...