Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wypędzićwszystkichŻydów,mimożeuznaję,sankcje
dotychczasowepodjęto(wsposóbniegodny,absolutniewymagający
rewizji)nieprzeciwnim,aleprzeciwichnajznamienitszym
przeciwnikom,ludziompierwszorzędnejwartości,pominiętym
zuszczerbkiemkraju.
Czułem,żesytuacjastajesięgroźna,izacząłemczymprędzej
mówićosukniach.
Przypominasobiepani-rzekłem-pierwszydzień,kiedypani
byłamiładlamnie?
Pierwszydzień,kiedybyłammiładlaniego!-odparłaksiężna,
patrzącześmiechemnapanadeBréauté,któregonosścieńczał,
uśmiechroztkliwiłsięprzezgrzecznośćdlapanideGuermantes,
agłos,podobnydoostrzenianoża,wydałmętnyizardzewiałydźwięk.
Miałapaniżółtąsuknięwwielkieczarnekwiaty.
Ależ,dziecko,tojesttosamo,towszystkosuknie
wieczorowe.
Akapeluszzbławatkami,którytaklubiłem!Ale,ostatecznie,
wszystkotojestprzeszłość.Chciałbymzamówićdlapanienki,októrej
mówiłem,futrzanypłaszcz,takijakksiężnamiaławczorajrano.Czy
byłobymożliwegozobaczyć?
Nie,Hannibalmusizachwilęiść.Przyjdziepandomnie,
garderobianapokażepanuwszystko.Tylko,mojedziecko,japanu
chętniepożyczę,copanzechce,alejeżelirzeczyodCallota,
odDoucetalubodPaquinadapandorobotypokątnejkrawcowej,
toniebędzienigdytosamo.
Ależjawcaleniechcękrawcowej,znamdoskonaleróżnicę,ale
byłbymciekawzrozumieć,czemutojestcoinnego.
Ależpanwieprzecież,żejanieumiemnicwytłumaczyć,
jajestemciemna,gadamjakchłopka.Tokwestiafasonu,kroju;cosię
tyczyfuter,mogępanudaćsłówkodomojegokuśnierza;wtensposób
nieokradniechoćpana.Alepanwie,żeitakbędzietokosztowało
osiemdodziewięciutysięcy.
Atenszlafroczek,którytakbrzydkopachnie,ten,coksiężna
miałakiedyświeczór,takiciemny,puszysty,nakrapiany,przetykany
złotemjakskrzydłomotyla?
A!TosukniaFortuny’ego.Pańskaznajomamożetoświetnie
nosićwdomu.Mamtegodużo,pokażępanu,mogępanunawet