Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zdradziłozamiłowaniedonapakowanychtorsów
parsknąłem.Przyślijtuludzi.Zapięćminutmaniebyćśladów
pocałymzajściu.
Takjest,szefie.
Założyłemzpowrotempasek,poprawiłemgarniturprzedjednym
zkryształowychluster,poczymwyszedłemzapartamentuwchwili,
gdywkraczałydoniegonaszesłużby.Czułemnierozładowaną
adrenalinę,dlategozamiastzjechaćnaparteriposłaćpomaserati,
udałemsięzpowrotemdoklubu.Miałemochotęnazabawę,anade
wszystkonaseks.Skoroniebyłomitodanezracjitego,kimokazała
sięCrystal,musiałemsamskombinowaćsobietowarzystwonanoc.
Zmoimwyglądemniebyłototrudne…