Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sposobnościzapytaćSwannaoowychjegoświeżoodkrytych
przyjaciół.Zdrugiejstronydwiesiostrybabki,obdarzonejej
szlachetnąnaturą,alebezjejinteligencji,oświadczyły,żenie
rozumiejąprzyjemności,jakąszwagiermożeznajdowaćwrozmowie
opodobnychgłupstwach.Byłytoosobyowyższychaspiracjach,tym
samymniezdolneinteresowaćsiętym,cosięnazywaplotką,—nawet
plotkąocharakterzehistorycznym—iwogóleniczym,coniełączyło
sięwprostzjakimestetycznymlubcnotliwymprzedmiotem.
Wstosunkudowszystkiego,cozdalekalubzbliskawiązałosię
zżyciemświatowym,obojętnośćichbyłataka,żeichzmysłsłuchu
—zrozumiawszywreszcieswączasowąbezużytecznośćzchwilą,gdy
przyobiedzierozmowaprzybierałacharakterpłochylubbodaj
przyziemny,astarepannyniemogłyjejsprowadzićdoulubionych
tematów—zawieszałswojeaparatyodbiorczeiulegałjakgdyby
atrofii.Jeżeliwówczasdziadekchciałściągnąćuwagęszwagierek,
musiałsięuciekaćdoowychwstrząsówfizycznych,którymiposługują
siępsychiatrzywobeccierpiącychnaroztargnieniemaniaków:
kilkakrotneuderzenienożemwszklankę,połączoneznagłym
podniesieniemgłosuibystrymspojrzeniem.(Gwałtowneteśrodki
psychiatrzyprzenoszączęstonazwykłestosunkizezdrowymi,bądź
przeznawykzawodowy,bądźżeuważająwszystkichludzipotrosze
zawariatów.)
Bardziejobudziłazainteresowaniestarychpaniennastępująca
okoliczność.Wwiliępewnegodnia,kiedySwannmiałprzyjść,
przesłałspecjalniedlanichskrzynkęwinaAsti.Równocześnieciotka,
trzymającnumerFigara,gdzie,obokpodpisupodobrazemzwystawy
Corota,widniałysłowa:„ZezbiorówpanaKarolaSwann”,rzekła:
—Wiecie,żeSwannfigurujenałamachFigara?
—Ależjazawszemówiłam,żeonmawielesmaku—rzekła
babka.
—Oczywiściety,skorochodzioto,abybyćinnegozdania
odnas…—odparłaciotka,która,wiedzącżebabkanigdyniejest
jednegozdaniazniąiniebędącpewna,czymyzawszeciotce
przyznajemyrację,chciałaznaswyłudzićryczałtowepotępienie
poglądówbabki,przeciwktórymstarałasięnassiłązsolidaryzować.
Alemyśmymilczeli.Kiedysiostrybabkiobjawiłyzamiarwspomnienia
wobecnościSwannaotejnotatcewFigarze,ciotkaodradziłaim.
Zakażdymrazem,kiedywidziałaczyjąśkorzyść—choćby
najmniejszą—którejnieposiadała,wmawiaławsiebie,żetoniejest