Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
korzyść,aleupośledzenie,iżałowałatejosoby,abyjejniemusieć
zazdrościć.
Jamyślę,żeniezrobiłybyściemuprzyjemności;cosięmnie
tyczy,wiem,żebyłobymibardzoniemiłowidziećswojenazwiskotak
żywcemwgazecieiwcalebymnielubiła,żebymiktootymmówił.
Niesiliłasięzresztąprzekonywaćich,bostarepannyprzezwstręt
dopospolitościtakdalekoposuwałysztukęspowijaniaaluzji
osobistychwprzemyślneperyfrazy,żealuzjaprzechodziłaczęsto
niepostrzeżonanawetprzezosobę,doktórejsięzwracała.
Codomojejmatki,myślałajedynieotym,abyuzyskaćodojca
pozwolenienatrąceniaSwannowinieożonie,aleocórce,którą
ubóstwiałidlaktórejpodobnowkońcuzawarłtomałżeństwo.
Mógłbyśmurzeconiejsłówko,spytać,jaksięmiewa.Tomusi
byćdlamegotakieokrutne.
Aleojciecgniewałsię:Ależnie!tymaszniedorzecznepomysły.
Tobybyłośmieszne.
Alejedynąosobą,dlaktórejprzybycieSwannastanowiłobolesne
przejście,byłemja.Bowowewieczory,kiedyobcylubtylkopan
Swannbyliunas,mamaniezachodziładomegopokoju.Niejadłem
przystole,przychodziłempoobiedziedoogrodu,aodziewiątej
mówiłemdobranociszedłemspać.Jadłemprzedwszystkimi,później
siedziałemprzystoledoósmej,októrejtogodziniebyłoprzyjęte,
żemamiśćdosiebie;tencennyidelikatnypocałunek,którymama
powierzałamizazwyczajwłóżkuwchwili,gdymusypiał,musiałem
nieśćzjadalnidoswegopokojuiprzechowaćprzezcałyczas
rozbieraniasię,takabynieprysłajegosłodycz,abysięnierozlałainie
ulotniłajegoesencja.Iwłaśniewdnie,wktórepotrzebowałbym
przyjąćtenpocałuneknajostrożniej,trzebamibyłogobrać,chwytać
nagle,publicznie,niemającnawetczasuiswobodyducha,abyskupić
całąuwagęnatym,corobiłem,nakształtowychmaniaków,którzysilą
sięniemyślećoniczyminnym,gdyzamykajądrzwi,aby,kiedy
imwrócichorobliwaniepewność,mócjejzwycięskoprzeciwstawić
pamięćchwili,wktórejjezamknęli.
Byliśmywszyscywogrodzie,kiedyrozległysiędwaniepewne
dzwonki.Wiadomobyło,żetoSwann;mimotowszyscyspojrzeli
posobiepytająco:posłanobabkęnazwiady.
Pamiętajciepodziękowaćmuzrozumialezawino;wiecie,
żejestwyborne,askrzyniajestolbrzymiarzekłdziadek