Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
ByłschyłekXXwieku,ajawłaśnieskończyłam
podstawówkęiwybierałamsięwpierwsząpodróż
domiastamoichmarzeń–Londynu.Miałamsiętam
uczyćangielskiegoizwiedzać,aleteżspotkaćsię
zprzyjaciółkąmojejmamyzestudióworazjejmężem.
AniaiJacek,którzywyemigrowalidoWielkiejBrytanii
wielelatwcześniej,bylidowcipniisympatyczni,aich
atrakcyjnośćpogłębiaływmoichoczachdwafakty.
PopierwszemieszkaliwLondynie.Podrugiebyli
wegetarianami.
Niepamiętam,kiedydokładnieusłyszałam
owegetarianizmieporazpierwszy–wydajemisię,
żedawnotemu,podczaszorganizowanychwczasów
wKrynicyGórskiej,ktośtłumaczyłmi,żepansiedzący
wstołówceprzystolikuobokdostajeinnyobiad,
ponieważjestjaroszem,alewtedychybaprzyjęłam
tęinformacjębezwiększegozainteresowania.
Wdzieciństwienieprzepadałamzamięseminikt
specjalnieniezmuszałmnie,żebymjejadła–moja
mama,italianistka,jużwlatachdziewięćdziesiątych
przygotowywałasporomakaronówiwarzywnych
zapiekanek,azkuchnibabcipamiętamprzede
wszystkimfantastycznedanianabazietwarogu–
pierogiruskie,gzikzziemniakami,kluskizserem
iczosnkiem.Pewnegodnia,pomoimpierwszym
świadomymspotkaniuzparąwegetarian,którzy
zdecydowalisięprzejśćnatędietępodwpływem
lekturywydanejwPolscew1985rokuksiążeczki
Ochraniaćwszelkieżycie
amerykańskiegonauczyciela
buddyzmuzen,PhilipaKapleau,oznajmiłamrodzinie,
żeprzestajęjeśćmięso–alenanikimniezrobiło