Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
herbatawydawałasięnietknięta.Annawyglądałaszczuplejniżkilka
tygodnitemu.Terazmrużyłaoczyodsłońca,alenieprotestowała.
Właściwienigdytegonierobiła.WizytyRyszardazbywała
milczeniem.Czasamitylkoodpowiadałakrótkimizdaniami,często
niezwiązanymiztematem,któryporuszał.
Uczeszmnie.Usłyszałnieoczekiwaprośbę.
Annapowoliwstałaipodeszładozniszczonejkomody.Otworzyła
górnąszufladęiwyjęłazniejgrzebień,gumkęispinkę.Akcesoria
wyglądałynabardzostare.Szczególniespinkazdawałasięzabytkowa.
Ciężka,metalowazkwiecistymwzorem.
Misternarobota,pomyślał,trzymającwdłoniiprzyglądającsię
jej.Odlatniewykonujesięrzeczywtakisposób.
Dłoniemuzadrżały,gdychwyciłgrzebień.Wpamięcimiał
rozmowęzdyrektorkąwypytującągodzisiajszczegółowiejniż
zwykle.NajlepiejbyłobyzaprzestaćwizytwJarominie,abynie
narobićsobiekłopotów.AlecozAnną?Wiedział,żeonaczeka
najegoodwiedziny.Wiedziałteż,żeniemożejejzawieść.
DotejporyniepowiedziałniczegoZoi.Wiosnąsamodwiedzał
domekwGostyniu.Jeździłtambezukochanej,więcniewiedziała
ojegowizytachwJarominie.Zresztąwpadałtuzaledwienagodzinę.
UkładałjabłkawszafceAnny.Zawszejedlaniejprzywoził.Pokazała
mukiedyś,żemachowaćjezaubraniamiwbieliźniarce.Ukrywała
tamrównieżkrówki.Bałasię,żektośodbierzejejwyczekiwany
prezent.Jegoodwiedzinywyglądałypodobnie.Ryszardwietrzył
pokój,prowadziłmonolog,aAnnaodczasudoczasuwtrącałacoś
kompletnieniezwiązanegoztematem.Byłpewien,żeniedociera
doniejnicztego,coopowiada.
Warkoczniewyglądałidealnie,alezwiązałgogumkąirozczesał
pozostawionyogonek.Pomyślał,żemusiałamiećkiedyśpiękne
czarnewłosy.Terazbyłypokrytesiwizną,choćgdzieniegdziewidać
byłojeszczeczarnepaseczki.Wprzeszłościmusiałyteżlekkosię
kręcić.Obecniemiękkoopadałydopołowypleców.RzęsyibrwiAnny
równieżnosiłyśladydawnejkruczoczarnejurody.
Ryszardprzyjrzałsięuważnieuczesanejkobiecie.Napewnobyła
pięknością.Najejłagodnejtwarzywyróżniałsięlekkozgarbionynos.
Takiżydowski,pomyślał.Nie!Bardziejprzypominagreckiposąg.
PodobnymapiosenkarkaEleni.RzeczywiścieprofilAnnybyłraczej
grecki.
Jeszczeto.Wotwartądłońwłożyłamumetalowąspinkę.Przez
chwilęzastanawiałsię,czymaniąpodpiąćwarkocz,czyujarzmić