Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
prelekcjiwprogramie.Dodziśniewiem,czywogólezłożył
żądanedokumenty.Możliwe,żeludziezKlubuniebardzo
rozumieliwtedysprawyWikiLeaksalbouznali
WLzanieistotne.Możliwe,żesporoczłonkówKlubu
podchodziłokrytyczniedoWLiusunęłoJulianazgłównego
programu.PoczątkowonapotykaliśmywNiemczechspory
opórzestronyruchuochronydanych.Naczelnehasło
brzmiało:„Daneprywatnechronić–publiczne
wykorzystywać”
(PrivateDatenschützen–öffentlicheDaten
nutzen
).Poruszaliśmysięgdzieśpośrodku,codostarczało
dużomateriałudodyskusji.
WkażdymraziewykładunatematWLniebyło
woficjalnymprogramie.Organizatorzyumożliwilijedynie
Julianowiniedużąprezentacjęwjednymzpomieszczeń
roboczychwpiwnicy.Juliannarozrabiałjużprzykasie,
odmówiłbowiemzapłaceniazawstęp.Uważał,żezewzględu
nawykład,jakimiałwygłosić,należymusięwolnywstęp
–wolontariuszeprzykasieuważalijednakinaczej.Nie
znajdowałsięnaliścieprelegentów,żądaliwięc70euro.
Julianzostawiłplecakwpomieszczeniudlaprasy–często
podróżowałtylkozplecakiem–iodtegomomentu
zaanektowałjedlasiebie.
Pomieszczeniedlaprasyurządzonowniezbytdużejsali
zciemnymikafelkaminapodłodze,gdziezaparawanami
ustawionociągstołów.Znajdowałosięwcichymzakątku
pierwszegopiętra,nasamymkońcukorytarza.Żaluzje
woknachbyłyspuszczonetakżewciągudnia.Przychodzili
tudziennikarze,byusiąśćzlaptopemprzystoleiwspokoju
pracowaćnadtekstami,aleJulianodpierwszejchwiliuznał
pomieszczeniezaswojeizabrałsiędopracy,cooznaczało,
żegodzinamitkwiłprzykomputerzeiwaliłwklawisze.
Głośno.