Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dokolejnegowybuchu.Równowagawnaturze,wiadomo.
Gdyzamknęłaszafę,jejtwarzmignęławlustrze.Nie
przyjrzałasięsobie.OdśmierciTamarynieszczególnie
lubiłanasiebiepatrzeć.Wjejciemnychoczachkryłsię
ból,którywolałanarazieodrzucać.
Nawetniezdążyłasięprzebraćodpogrzebu.Odłożyła
obszernyczarnykapelusznawieszak,przygładziładługie,
srebrzystewłosyizdjęławysokieszpilki.Rozwiązała
gorset.Uwolnionepłucaodetchnęłyciężkąaurądomu.
Wyszłazpokojuiruszyładoświątyninastrych.Nie
teleportowałasię,bokażdykrokbosychstóppozwalałjej
połączyćsięzziemią.
Świątyniabyłapusta.Magiawyślizgnęłasięstąd.
Ołtarz,stojącynaśrodkuciemnegopomieszczenia,nie
zostałprzyozdobionynarównonocwiosenną,wyrysowany
czerwonąfarbąkrągnieemanowałochronnąaurą.Szafki
zmagicznyminarzędziamiiziołamitonęływcieniu.
OstatnioBiesowiekorzystalizeświętejprzestrzeni,gdy
Tamarabyłachoraipróbowalijejpomóc.Odtamtego
czasuunikaliczarówtutaj.
Agreapołożyłapamiętniknaołtarzu,poczym
machnięciemrękirozpaliłaświece.Wiedziała,jakiego
potrzebujeczaru.Toprawda,żeostatniozdecydowanie
zadużomyślała.Myślidobretylkowtedy,gdy
wytyczająkonkretnąścieżkę,aleterazprzyszłydoniej
nawettegłupiedociekaniawstylu
comogłamzrobić
inaczej
.Oczywiście,żemogłazrobićcośinaczej.Ico
ztego?
Niemyśl,niezastanawiajsiępowtarzałapod
nosem,obracająckartki.
Jejpalcezatrzymałysię,gdytylkonatrafiłanaobraz
wielkiejćmy.Narysowałasama,niedługoprzedswoim
pierwszymślubem.CzarprzekazałajejbabciaLidia.
ZAKLĘCIEMOTYLICHMYŚLI
Przydatne,gdyprześladującięuporczywe
wspomnienia,rozważania,dociekania.Używaćrzadko.
Możepowodowaćrozchwianieidezorientację.